Człowiek, który dał zwycięstwo Suns

W niedawno rozgrywanej kolejce NBA Houston Rockets podejmowało Phoenix Suns Marcina Gortata. Drużyna Polaka wygrała to spotkanie 113:110. Jednak to nie nasz reprezentant zapewnił ekipie Suns zwycięstwo. Właściwie to nawet żaden z jego kolegów z drużyny. O przegranej Rockets przesądził ich własny zawodnik Brad Miller.

W niedawno rozgrywanej kolejce NBA Houston Rockets podejmowało Phoenix Suns Marcina Gortata. Drużyna Polaka wygrała to spotkanie 113:110. Jednak to nie nasz reprezentant zapewnił ekipie Suns zwycięstwo. Właściwie to nawet żaden z jego kolegów z drużyny. O przegranej Rockets przesądził ich własny zawodnik Brad Miller.

W niedawno rozgrywanej kolejce NBA Houston Rockets podejmowało Phoenix Suns Marcina Gortata. Drużyna Polaka wygrała to spotkanie 113:110. Jednak to nie nasz reprezentant zapewnił ekipie Suns zwycięstwo. Właściwie to nawet żaden z jego kolegów z drużyny. O przegranej Rockets przesądził ich własny zawodnik Brad Miller.

Miller zaliczył koszmarną wręcz końcówkę spotkania, gdzie zdarzyło mu się zmarnować kilka sytuacji pod rząd, co skutecznie mściło się na jego drużynie ze strony "Słońc". Gdyby zawodnik zachował się trochę lepiej w 30 ostatnich sekundach meczu, wówczas to nie Gortat cieszyłby się z końcowego rezultatu. Zobaczcie sami, co takiego zrobił Brad Miller:

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy