Czym jeździ policja z Kataru?

Kiedy polska policja cieszy się z radiowozów Alfa Romeo 159 czy nieoznakowanych Skoda Superb, a Włosi szczycą się kilkoma Lotusami Evora i Lamborghini Gallardo, z lekkim powątpiewaniem patrzą na nich funkcjonariusze z Kataru. Podczas niedawnej parady zorganizowanej z okazji jednego ze świąt państwowych swoją flotą pojazdów mogła pochwalić się katarska policja.

Kiedy polska policja cieszy się z radiowozów Alfa Romeo 159 czy nieoznakowanych Skoda Superb, a Włosi szczycą się kilkoma Lotusami Evora i Lamborghini Gallardo, z lekkim powątpiewaniem patrzą na nich funkcjonariusze z Kataru. Podczas niedawnej parady zorganizowanej z okazji jednego ze świąt państwowych swoją flotą pojazdów mogła pochwalić się katarska policja.

Kiedy polska policja cieszy się z radiowozów Alfa Romeo 159 czy nieoznakowanych Skoda Superb, a Włosi szczycą się kilkoma Lotusami Evora i Lamborghini Gallardo, z lekkim powątpiewaniem patrzą na nich funkcjonariusze z Kataru. Podczas niedawnej parady zorganizowanej z okazji jednego ze świąt państwowych swoją flotą pojazdów mogła pochwalić się katarska policja.

Ogromne złoża ropy i gazu ziemnego sprawiają, że tamtejsi policjanci mogą wybierać między Porsche Cayenne, czy Panamera, albo nie robiącymi już takiego wrażenia Toyotami Land Cruiser. Ciekawe jakie auta będą jeździć po Polsce kiedy na dobre ruszy u nas wydobycie gazu łupkowego?

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy