Dubai Street w Tokio

Praktycznie w każdym większym mieście znajdują się dzielnice, w których częściej niż w pozostałych możemy spotkać rzadkie i bardzo drogie auta. Wyjątkiem na tym polu nie jest Tokio, gdzie na jednej z ulic, nazwanej nieoficjalnie Dubai Street, w jednym momencie pojawiło się kilka aut, które zawsze powodują szybsze bicie serca.

Praktycznie w każdym większym mieście znajdują się dzielnice, w których częściej niż w pozostałych możemy spotkać rzadkie i bardzo drogie auta. Wyjątkiem na tym polu nie jest Tokio, gdzie na jednej z ulic, nazwanej nieoficjalnie Dubai Street, w jednym momencie pojawiło się kilka aut, które zawsze powodują szybsze bicie serca.

Praktycznie w każdym większym mieście znajdują się dzielnice, w których częściej niż w pozostałych możemy spotkać rzadkie i bardzo drogie auta. Wyjątkiem na tym polu nie jest Tokio, gdzie na jednej z ulic, nazwanej nieoficjalnie Dubai Street, w jednym momencie pojawiło się kilka aut, które zawsze powodują szybsze bicie serca.

W zestawie parkingowym pojawiły się miedzy innymi Mercedes CLK GTR, Ferrari F40 LM czy Rolls Royce Phantom. Czyżby kryzys omijał Japonię szerokim łukiem?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy