Elektryczny rekord na Nurburgringu

Nurburgring to jeden z najsłynniejszych torów wyścigowych świata. Peugeot wysłał swój elektryczny pojazd EX-1 właśnie tam, aby sprawdzić jego sportowe możliwości. Podczas tych testów udało mu się pobić rekord trasy (dla pojazdów na prąd).

Nurburgring to jeden z najsłynniejszych torów wyścigowych świata. Peugeot wysłał swój elektryczny pojazd EX-1 właśnie tam, aby sprawdzić jego sportowe możliwości. Podczas tych testów udało mu się pobić rekord trasy (dla pojazdów na prąd).

Tor ten, długości nieco ponad 20 kilometrów oferuje kierowcy praktycznie wszystko, co najistotniejsze w wyścigach - ostre, zdradliwe zakręty i długie proste, na których można się rozpędzić. Nic dziwnego, że właśnie on jest polem testowym dla najnowszych super-samochodów, pokazującym wymierną jakość potężnych maszyn.

Peugeot wysłał tam swój najnowszy elektryczny pojazd - EX-1. Ten niewielki, futurystycznie wyglądający samochód posiada dwa silniki elektryczne (po jednym na każdą oś) o łącznej mocy 340 koni mechanicznych.

Pojazdowi temu udało się pobić rekord dla elektrycznych samochodów na tym torze, ustanowiony w 2010 roku przez Mini E, który wynosił 9 minut 51 sekund - o prawie minutę. Nowy oficjalny rekord dla pojazdów elektrycznych wynosi tam teraz 9 minut i 1,338 sekundy. Średnia prędkość przejazdu Peugeota wynosiła 137 km/h co jest bardzo dobrym wynikiem na tym pełnym serpentyn torze.

Daleko jeszcze elektrycznym pojazdom do "benzynowego" rekordu należącego do Pagani Zonda, który wynosi zaledwie 6 minut i 47 sekund, lecz i tak ekologiczny Peugeot pokazał, że elektryczne pojazdy to nie tylko miejska nuda. Porównując go do benzyniaków można powiedzieć, że był on szybszy od Forda Focusa RS (9:05), a nieco wolniejszy niż Range Rover Sport Supercharged (8:55).

Na razie więc Jeremy Clarkson przeciwnicy elektrycznych pojazdów mogą spać spokojnie.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas