Energia z kroków rozświetli Londyn

Gdybyśmy rozejrzeli się wokół siebie, znaleźlibyśmy mnóstwo potencjalnych źródeł energii. Niestety największym problemem jest technologia, która pozwalałaby na skorzystanie chociaż z połowy z nich. Na szczęście dzięki pomysłowym wynalazcom co jakiś czas powstają patenty, które pozwalają na odzyskanie części energii, którą wytwarza każdy z nas.

Gdybyśmy rozejrzeli się wokół siebie, znaleźlibyśmy mnóstwo potencjalnych źródeł energii. Niestety największym problemem jest technologia, która pozwalałaby na skorzystanie chociaż z połowy z nich. Na szczęście dzięki pomysłowym wynalazcom co jakiś czas powstają patenty, które pozwalają na odzyskanie części energii, którą wytwarza każdy z nas.

Gdybyśmy rozejrzeli się wokół siebie, znaleźlibyśmy mnóstwo potencjalnych źródeł energii. Niestety największym problemem jest technologia, która pozwalałaby na skorzystanie chociaż z połowy z nich. Na szczęście dzięki pomysłowym wynalazcom co jakiś czas powstają patenty, które pozwalają na odzyskanie części energii, którą wytwarza każdy z nas.

Z pewnością za taki genialny wynalazek można uznać technologię, która pozwoli czerpać energię z kroków przechodniów, których tysiące każdego przemierza centra miast i inne uczęszczane miejsca. Specjalne płytki, które pochłaniają energię kinetyczną z kroków przechodniów opracowała jakiś czas temu firma Pavegen Systems.

Reklama

Za każdym razem gdy czyjaś noga stanie na niewielkiej płytce cała energia kinetyczna może zostać przekazana do akumulatora litowo-polimerowego, bądź zostać wykorzystana do zasilania urządzeń elektrycznych o niewielkim poborze mocy takich jak sygnalizatory i znaki drogowe, reklamy, alarmy itd. Według producenta w miejscach o dużym natężeniu pieszych tylko z jednej płytki w ciągu godziny możliwe jest przekazanie ok. 2,1 Wh.

Płytki prawie w całości zostały wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu. Są one odporne na warunki atmosferyczne, a także mają wytrzymać wiele innych obciążeń. Trwałość jednej z nich została obliczona na około 20 milionów kroków, lub 5 lat. Pierwsze próby tego przełomowego wynalazku odbyły się w jednym z klubów, gdzie pełniły one rolę parkietu. Odporność i wydajność elektrycznych płytek sprawdzana jest także w korytarzu jednej ze szkół we Wschodnim Londynie.

Pierwszym większym odbiorcą tego bardzo ciekawego wynalazku są organizatorzy letnich Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w Londynie w roku 2012. Płytkami tymi zostanie przejście między stadionem olimpijskim i znajdującym się w pobliżu centrum handlowym.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy