Fobos-Grunt porzucony - spada na Ziemię
Rosyjska sonda Fobos-Grunt (na której pokładzie znajdował się polski penetrator geologiczny CHOMIK) została przez Europejską Agencję Kosmiczną spisana na straty. Teraz inżynierowie mają nadzieję, że 13-tonowy, bardzo toksyczny obiekt nie spadnie nam na głowy.
Rosyjska została przez Europejską Agencję Kosmiczną spisana na straty. Teraz inżynierowie mają nadzieję, że 13-tonowy, bardzo toksyczny obiekt nie spadnie nam na głowy.
Dla przypomnienia - tuż po starcie sonda utknęła na orbicie, jako że kolejny poziom silników nie wystartował zgodnie z planem. Od tego czasu próbowano z sondą nawiązać kontakt, . Nie udało się jednak przejąć nad nią kontroli.
Dlatego ESA uznała misję za straconą i zaprzestała prób nawiązania kontaktu. Rosjanie jednak cały czas będą próbowali przywrócić ją do stanu używalności chociaż w takim stopniu, aby uniknąć niezwykle drogiej katastrofy. Ważąca 13 ton (z czego główną część jej masy stanowi silnie toksyczne paliwo) może spaść na Ziemię wśród efektownych wybuchów. Co gorsza - może ona poważnie skazić teren, na którym się rozbije.
Mają też oni nadzieję, że pojazd, który wymknął się spod kontroli nie uszkodzi na orbicie żadnego satelity.
Fobos-Grunt ma spaść na Ziemię na początku stycznia 2012 roku. Była to 17 rosyjska próba wysłania misji na Marsa - wszystkie zakończone były niepowodzeniem.
Źródło: