Zastrzyk przy porodzie. Tak możemy chronić dzieci przed HIV
Amerykańscy naukowcy odkryli, że terapia genowa w pierwszych tygodniach życia może zapewnić noworodkom wieloletnią ochronę przed HIV - chodzi o jeden zastrzyk, bez konieczności podawania powtórnych dawek. Wyniki badania przeprowadzonego na naczelnych opublikowano właśnie w prestiżowym czasopiśmie Nature.

Jak przypomina dr Amir Ardeshir, mikrobiolog i immunolog z Tulane National Primate Research Center oraz główny autor nowego badania, każdego dnia niemal 300 dzieci zakaża się HIV. Pilnie potrzebujemy więc skutecznej metody ochrony noworodków w tym najbardziej podatnym okresie ich życia i jak sugerują obiecujące wyniki eksperymentów na naczelnych opublikowane w magazynie Nature, może nią być innowacyjna terapia genowa w formie pojedynczego zastrzyku.
Szybkie podanie, skuteczna ochrona
Zwierzęta, które otrzymały terapię genową w ciągu pierwszych 4 tygodni życia, pozostały odporne na HIV przez co najmniej 3 lata, bez potrzeby dawek przypominających, co odpowiadałoby ochronie ludzkich dzieci aż do okresu dojrzewania. Co jednak ciekawe, podanie tej samej terapii w wieku 8-12 tygodni nie przyniosło już takiego efektu, bo bardziej dojrzały układ odpornościowy odrzucał tę metodę leczenia.
To terapia typu one-and-done, idealna dla matek z HIV w krajach rozwijających się, gdzie opieka medyczna po porodzie jest ograniczona. Podana odpowiednio wcześnie, zostanie zaakceptowana przez organizm dziecka jako jego własna
Mięśnie noworodków stają się fabrykami przeciwciał
Eksperyment wykazał, że noworodki nie tylko wytwarzały wysokie poziomy przeciwciał, ale też były odporne na zakażenie zarówno przez "symulowane karmienie piersią", jak i późniejszą ekspozycję seksualną.
Kluczem do sukcesu okazała się metoda dostarczenia terapii, naukowcy wykorzystali nieszkodliwy wirus AAV jako nośnik genów do komórek mięśniowych, które zostały zaprogramowane do produkcji przeciwciał bNAbs, zdolnych do neutralizacji wielu wariantów HIV (ekspozycja płodu na bNAbs w łonie matki zwiększa szanse na przyjęcie terapii po urodzeniu, ale nie jest konieczna).
Zamiast kosztownych wlewów dożylnych, mięśnie zamieniamy w fabryki przeciwciał. To podejście eliminuje problem wcześniejszych terapii bNAbs, które wymagały częstego podawania i były niewykonalne w ubogich rejonach świata
Szansa dla Afryki i świata
Tym samym nowa metoda ma szansę dotrzeć tam, gdzie jest najbardziej potrzebna, czyli do krajów Afryki Subsaharyjskiej, bo to właśnie tam notujemy 90 proc. przypadków pediatrycznego HIV.
Trudno sobie bowiem wyobrazić łatwiejsze, tańsze i bardziej wykonalne w warunkach ograniczonej opieki zdrowotnej rozwiązanie niż jednorazowy zastrzyk przy porodzie. Może on dramatycznie zmniejszyć transmisję wirusa z matki na dziecko, a co więcej naukowcy są przekonani, że technologię można zaadaptować również do walki z innymi chorobami, jak malaria.
Jeszcze 10 lat temu takie rozwiązania były science fiction. Teraz mamy wszystko, by naprawdę rzucić wyzwanie HIV