Futurystyczna dzielnica w stolicy Korei Północnej

Czarne chmury zbierają się nad Kim Dzon Unem, władcą komunistycznej Korei Północnej, która lada chwila może zostać zaatakowana prewencyjnie przez Chiny i Stany Zjednoczone, w związku ze swoim programem atomowym. Nie przeszkadza to jednak Kimowi...

Czarne chmury zbierają się nad Kim Dzon Unem, władcą komunistycznej Korei Północnej, która lada chwila może zostać zaatakowana prewencyjnie przez Chiny i Stany Zjednoczone, w związku ze swoim programem atomowym (). Nie przeszkadza to jednak Kimowi rozwijać swojej stolicy.

W Pjongjangu otwarto bowiem właśnie najbardziej luksusową i futurystyczną dzielnicę o nazwie Ryomyong. Uroczystości władze trzymały w tajemnicy do ostatniej chwili, ale na to wydarzenie zaproszono przeszło 200 przedstawicieli zagranicznych mediów.

Inwestycję oddano na dwa dni przed 105. rocznicą urodzin Kim Ir Sena, założyciela państwa i dziadka Kim Dzong Una. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach, ulica Ryomyong została usłana wieloma ciekawie prezentującymi się architektonicznie wieżowcami.

Co niesamowite, cała inwestycja ponoć kosztowała 200 milionów dolarów i została zrealizowana w niecały rok! Władze planują, że w okolicy zamieszka 35 tysięcy ludzi, a do ich dyspozycji znajdą się centra handlowe i parki rozrywki.

Jednak zagraniczne media dopatrzyły się wielu nieprawidłowości w kwestiach budowy dzielnicy. Podobno wieżowce powstały naprędce i istnieje niebezpieczeństwo dojścia do katastrof budowlanych.

Przypomnijmy, że w 2015 roku w Pjongjangu dokonano uroczystego otwarcia innej prestiżowej ulicy o nazwie Mirae. Wówczas okazją do państwowej ceremonii było 65-lecie założenia Partii Pracy Korei.

Źródło: / Fot. CNN/Flickr

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas