Gejzer na Uniwersytecie Kalifornijskim

Wczoraj na terenie kampusu Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, doszło do bardzo groźnego wydarzenia, a mianowicie do pęknięcia 93-letniej rury wodociągowej, w wyniku czego powstał gejzer tryskający wodą na ponad 10 metrów. Teren uniwerku zamienił się w wielki basen...

Wczoraj na terenie kampusu Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, doszło do bardzo groźnego wydarzenia, a mianowicie do pęknięcia 93-letniej rury wodociągowej, w wyniku czego powstał gejzer tryskający wodą na ponad 10 metrów. Teren uniwerku zamienił się w wielki basen...

Wczoraj na terenie kampusu Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, doszło do bardzo groźnego wydarzenia, a mianowicie do pęknięcia 93-letniej rury wodociągowej, w wyniku czego powstał gejzer tryskający wodą na ponad 10 metrów.

Teren uniwerku zamienił się w wielki basen, a wnętrza obiektów stały się korytami potoków. Woda zniszczyła niedawno odrestaurowaną, za kwotę ponad 132 milionów dolarów, halę do koszykówki.

Ten incydent zbiegł się w czasie z wprowadzonym właśnie zakazem marnowania wody, który dodatkowo wymusi na mieszkańcach Kalifornii, już od początku sierpnia, niemożność polewania chodników i dróg dojazdowych do domów. Kara grzywny za niezastosowanie się do rygorystycznych przepisów wyniesie do 500 dolarów.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy