Genetyczne podłoże homoseksualizmu
Amerykańscy badacze przeprowadzili ostatnio największą do tej pory analizę genetyczną braci (w tym bliźniaków) będących homoseksualistami, dzięki czemu byli oni w stanie ustalić fragment DNA odpowiedzialny za odmienną orientację seksualną.
Amerykańscy badacze przeprowadzili ostatnio największą do tej pory analizę genetyczną braci (w tym bliźniaków) będących homoseksualistami, dzięki czemu byli oni w stanie ustalić fragment DNA odpowiedzialny za odmienną orientację seksualną.
W ciągu 5 lat naukowcy pobrali próbki krwi i śliny o 409 par braci i w zebranym w ten sposób materiale genetycznym szukali czegoś zwanego polimorfizmem pojedynczego nukleotydu (w skrócie SNP) - zmiany sekwencji genów polegającej na zamianie tylko jednego nukleotydu pomiędzy osobnikami tego samego gatunku lub innym chromosomem danego osobnika.
I udało się odnaleźć 5 takich markerów, które dzieliło ze sobą wszystkich 818 badanych - były to zmiany głównie w chromosomie X i chromosomie 8. Chodzi tu między innymi o obszar Xq28, który został zidentyfikowany już w 1993 roku przez Deana Hamera - jednak do tej pory nie udało się jego odkryć ze stuprocentową pewnością potwierdzić - a także obszar 8q12.
Nie znaczy to, że udało się zidentyfikować konkretne "geny homoseksualizmu" - każdy z tych obszarów zawiera wiele genów, a każdy z nich może być związany z orientacją seksualną, konieczne są zatem dalsze badania - wiemy już jednak gdzie dokładnie genów tych powinniśmy szukać. Kolejny krokiem będzie porównanie SNP w tych obszarach u mężczyzn hetero i homoseksualnych.
Naukowcy podkreślają cały czas, że mimo wszystko odmienna orientacja seksualna ma podłoże nie tylko genetyczne, lecz także środowiskowe - a więc nawet jeśli ktoś posiada rzeczone geny może być heteroseksualistą. Do tego podważają one pogląd, według którego homoseksualizm to styl życia, który można sobie wybrać (i można "wyleczyć").
Źródło: