Głośniki Google Home Mini inwigilowały ludzi

Żyjemy w świecie, w którym na każdym możliwym kroku koncerny próbują nas inwigilować. Teraz smutne wieści dochodzą do nas na temat inteligentnych głośników Google Home Mini. Wszystko wskazuje na to, że gigant z Mountain View z ich pomocą 24 godziny na dobę podsłuchiwał...

Żyjemy w świecie, w którym na każdym możliwym kroku koncerny próbują nas inwigilować. Teraz smutne wieści dochodzą do nas na temat inteligentnych głośników Google Home Mini. Wszystko wskazuje na to, że gigant z Mountain View z ich pomocą 24 godziny na dobę podsłuchiwał...

Żyjemy w świecie, w którym na każdym możliwym kroku koncerny próbują nas inwigilować. Teraz smutne wieści dochodzą do nas na temat inteligentnych głośników Google Home Mini. Wszystko wskazuje na to, że gigant z Mountain View z ich pomocą 24 godziny na dobę podsłuchiwał i magazynował informację na temat ich użytkowników.

Cała na niepokojąca sprawa wyszła na jaw, gdy redaktor serwisu Android Police wziął na testy głośniki Google Home Mini. Podczas jego obcowania z urządzeniem, Artem Russakovskii zorientował się, że głośniki były aktywne 24/7 i do tego rejestrowały dźwięki całego otoczenia, a później dane te były na bieżąco przekazywane na serwery Google.

Reklama

Gigant natychmiast zareagował na informację od redaktora Android Police i przyjrzał się bliżej problemowi. Okazało się, że była to dziwna wada fabryczna dotyczyła panelu dotykowego i występuje ona wielu urządzeniach Google Home Mini.

Firma wypuściła już aktualizację włączającą obsługę panelu, a nowe urządzenia, które trafią do klientów, będą w pełni sprawne. Google będzie wysyłać pierwsze nowe głośniki do swoich klientów od przyszłego tygodnia. Ich cena nie jest zbyt wysoka i wynosi 49,99 dolarów.

Źródło: / Fot. Google

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy