Gra o Tron z rekordowym budżetem
Zbliżamy się do wielkiego finału serialu, który przyczynił się w znacznej mierze do obecnego renesansu tej właśnie formy filmowej - chodzi oczywiście o Grę o Tron bazującą na prozie George'a R.R. Martina. A okazuje się, że ostatni sezon ma mieć budżet absolutnie rekordowy, po którym możemy spodziewać się czegoś naprawdę niezwykłego.
Zbliżamy się do wielkiego finału serialu, który przyczynił się w znacznej mierze do obecnego renesansu tej właśnie formy filmowej - chodzi oczywiście o Grę o Tron bazującą na prozie George'a R.R. Martina. A okazuje się, że ostatni sezon ma mieć budżet absolutnie rekordowy, po którym możemy spodziewać się czegoś naprawdę niezwykłego.
Według informacji portalu Variety budżet każdego z odcinków przekraczać ma 15 milionów dolarów, a więc będzie przynajmniej o połowę większy niż wynosi obecny standard dla najdroższych telewizyjnych produkcji, a jest to podyktowane głównie tym, że mamy dostać w zasadzie sześć pełnometrażowych filmów - każdy będzie trwał po około półtorej godziny.
Oznaczać to może, że reżyser nie będzie musiał dokonywać żadnych trudnych wyborów, jakie musiał podejmować wcześniej (jak choćby wycięcie wilkora Jona Snowa z Bitwy Bękartów czy całkowite pominięcie Bitwy nad Zielonymi Widłami, których realizacja pochłonęłaby zbyt dużo pieniędzy).
Tak duży budżet potrzebny jest głównie dlatego, że kręcenie tak długich odcinków będzie już bardziej przypominało kręcenie wielkich kinowych produkcji - będzie to wielkie przedsięwzięcie logistyczne. Efekt pewnie będzie tego wart, jednak wiedza ta wcale nie ułatwi nam czekania na sezon 8, którego pierwsze odcinki zobaczymy najwcześniej pod koniec przyszłego roku (a prawdopodobnie dopiero w roku 2019).
Źródło: , Zdj.: HBO