Gwiezdne Wojny z Tommym Wiseau
Film The Room z 2003 roku jest przez wielu nazywany najgorszym filmem świata, a jednocześnie ma tak hipnotyzującą moc, że powstały fankluby, a fani zbierają się w kinach aby wspólnie go oglądać. Dzieło to przekroczyło właśnie kolejną granicę i wkroczyło do świata Gwiezdnych Wojen poprzez postać reżysera, scenarzysty i przede wszystkim odtwórcę głównej roli Tommy'ego Wiseau.
Film The Room z 2003 roku jest przez wielu nazywany najgorszym filmem świata, a jednocześnie ma tak hipnotyzującą moc, że powstały fankluby, a fani zbierają się w kinach aby wspólnie go oglądać. Dzieło to przekroczyło właśnie kolejną granicę i wkroczyło do świata Gwiezdnych Wojen poprzez postać reżysera, scenarzysty i przede wszystkim odtwórcę głównej roli Tommy'ego Wiseau.
Jeśli nie jesteście zapoznani to najpierw może w skrócie obejrzyjcie najlepsze sceny z The Room:
A teraz miks ze Star Wars:
I ciekawostka na koniec: Tommy Wiseau, który jest praktycznie człowiekiem znikąd - nie wiadomo o nim nic - był w stanie wyłożyć 6 milionów dolarów na film, który okazał się kompletnym koszmarkiem. Według jednej z najciekawszych teorii spiskowych (wypromowanej przez internetowy pasek komiksowy xkcd) Wiseau tak naprawdę jest D.B. Cooperem - tajemniczym rabusiem, któremu w latach 70 udało się wykonać napad na bank, z milionami dolarów uciec na pokład pasażerskiego samolotu i po wyskoczeniu z niego ze spadochronem zniknąć z powierzchni Ziemi. Jeśli głębiej się nad tym zastanowić to teoria ta wyjaśniałaby wszystkie nieścisłości w postaci tajemniczego Wiseau (oczywiście z przymrużeniem oka).
Zdj.: screenshot YouTube/PistolShrimps