Hawking chce się poddać eutanazji

Wybitny astrofizyk, Stephen Hawking, ostatnimi czasy porusza tematy, które budzą na świecie sporo kontrowersji. Naukowiec po raz kolejny ostrzegł ludzkość przed szybkim i niekontrolowanym rozwojem sztucznej inteligencji, a kilka dni temu ponownie zaznaczył, że opowiada się za wspomaganym samobójstwem...

Wybitny astrofizyk, Stephen Hawking, ostatnimi czasy porusza tematy, które budzą na świecie sporo kontrowersji. Naukowiec po raz kolejny ostrzegł ludzkość przed szybkim i niekontrolowanym rozwojem sztucznej inteligencji, a kilka dni temu ponownie zaznaczył, że opowiada się za wspomaganym samobójstwem...

Wybitny astrofizyk, Stephen Hawking, ostatnimi czasy porusza tematy, które budzą na świecie sporo kontrowersji. Naukowiec po raz kolejny ostrzegł ludzkość przed szybkim i niekontrolowanym , a kilka dni temu ponownie zaznaczył, że opowiada się za wspomaganym samobójstwem.

Stephen Hawking, o którego życiu powstał nagrodzony oscarem film zatytułowany "Teoria wszystkiego", cierpi na stwardnienie zanikowe boczne (ALS). Ta potworna choroba sprawiła, że piękny umysł został uwięziony w schorowanym ciele.

Po raz pierwszy na ten ciężki temat Hawking wypowiedział się 2 lata temu mówiąc: "Myślę, że ci, którzy cierpią z powodu śmiertelnej choroby i nie mogą znieść bólu, powinni mieć możliwość zakończenia swego życia, a ci, którzy im w tym pomogą, nie powinni być karani"..."nie pozwalamy cierpieć zwierzętom, to dlaczego pozwalamy ludziom?".

Reklama

73-letni naukowiec opowiada się za eutanazją, co prawda nie jest jeszcze na nią gotowy, ale rozważa ją. Fakt podjęcia przez niego takiej decyzji mógłby być podyktowany niemożnością prowadzenia badań i dokonywania kolejnych odkryć, a opieka nad nim stałaby się zbyt trudnym i smutnym zadaniem dla jego najbliższych.

W Wielkiej Brytanii, gdzie mieszka profesor, pomoc lub namawianie do samobójstwa jest przestępstwem. Jednak tamtejszy odpowiednik Prokuratury Generalnej (Department of Public Prosecutions) wydał zarządzenie, według którego przyjaciele lub rodzina śmiertelnie chorej osoby, którzy pomogą jej w samobójstwie, nie będą ścigani przez państwo.

Pomimo tego, aktywiści, a ostatnio także astrofizyk, domagają się sprecyzowania tych przepisów. Hawking przyznał, że odkąd zaczął cierpieć z powodu choroby, dwukrotnie chciał popełnić samobójstwo.

Pierwszy raz zdarzyło się to w trakcie przechodzenia bardzo ciężkiego zapalenia płuc, wtedy o pomoc poprosił żonę, która odmówiła. Natomiast drugi raz chciał sam targnąć się na swoje życie, poprzez uduszenie, do którego naukowiec chciał doprowadzić wstrzymywaniem oddychania.

Jednak żadna z tych prób nie udała się. Hawking usłyszał, że ma stwardnienie zanikowe boczne w wieku 21 lat. Wtedy lekarze dawali mu maksymalnie 2 lata życia, a dziś ma 73. Czy ten fakt nie mówi wszystkiego?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy