Japonia chce wysłać roboty na Księżyc

Japończycy dołączają do wyścigu, którego celem jest ponowne wysłanie człowieka na Księżyc. Japońska Agencja Kosmiczna przedstawiła bardzo ambitny plan podboju naszego naturalnego satelity na następne kilkanaście lat.

Japończycy dołączają do wyścigu, którego celem jest ponowne wysłanie człowieka na Księżyc. Japońska Agencja Kosmiczna przedstawiła bardzo ambitny plan podboju naszego naturalnego satelity na następne kilkanaście lat.

Japończycy najpierw zaskoczyli świat błyskawicznie przygotowaną misją MELOS, która obejmuje wysłanie na Marsa dwóch satelitów, których zadaniem będzie zbieranie danych na temat składu atmosfery oraz zjawisk pogodowych w niej zachodzących. Przez kolejne 5 lat Japończycy będą budować łazik i związaną z nim infrastrukturę. Na 2018 rok planowane jest wystrzelenie sondy, która po przemierzeniu kilkudziesięciu milionów kilometrów opadnie na powierzchnię Marsa.

Ten plan zrobił wrażenie na naukowcach z całego świata, po tym jak w 2003 roku Japończycy stracili kontakt z sondą zmierzającą ku Czerwonej Planecie. Teraz badacze z Kraju Kwitnącej Wiśni posuwają się kolejny krok naprzód i przygotowują misję na Księżyc, którą nadzoruje sam premier Yukio Hatoyama. Japończycy chcą wysłać w 2015 roku na Księżyc własną sondę. Następnie zbudowana zostanie baza księżycowa w której pracować będą roboty. Ich głównym zadaniem będzie zbieranie skał po niewidocznej z Ziemi stronie naszego satelity. Skały trafią na Ziemię do analizy nie wcześniej niż za 15 lat. Misja jest w fazie projektowania i nie jest jeszcze pewne, czy zostanie sfinansowana, zwłaszcza, że jej koszt to ponad 4 miliardy dolarów. Kiedy Japończycy wyślą na Księżyc swojego ludzkiego reprezentanta? Na razie nie wiadomo.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas