Kamera przemysłowa uchwyciła piorun z bardzo bliska

Burzę z pewnością widział dokładnie każdy z Was, ale co innego zobaczyć i usłyszeć piorun wraz z towarzyszącym mu gromem i błyskawicą z odległości paru kilometrów, a co innego z paru metrów. W tej drugiej sytuacji jednak lepiej robić to siedząc wygodnie przed ekranem monitora - a teraz macie taką możliwość dzięki nagraniu z kamery przemysłowej z Teksasu. Drzewo niemalże eksploduje na naszych oczach.

Burzę z pewnością widział dokładnie każdy z Was, ale co innego zobaczyć i usłyszeć piorun wraz z towarzyszącym mu gromem i błyskawicą z odległości paru kilometrów, a co innego z paru metrów. W tej drugiej sytuacji jednak lepiej robić to siedząc wygodnie przed ekranem monitora - a teraz macie taką możliwość dzięki nagraniu z kamery przemysłowej z Teksasu. Drzewo niemalże eksploduje na naszych oczach.

Burzę z pewnością widział dokładnie każdy z Was, ale co innego zobaczyć i usłyszeć piorun wraz z towarzyszącym mu gromem i błyskawicą z odległości paru kilometrów, a co innego z paru metrów. W tej drugiej sytuacji jednak lepiej robić to siedząc wygodnie przed ekranem monitora - a teraz macie taką możliwość dzięki nagraniu z kamery przemysłowej z Teksasu. Drzewo niemalże eksploduje na naszych oczach.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy