Korytarz wachański - zdjęcia z izolowanego świata

Mimo tego, że współczesne środki transportu, media oraz internet zmieniły nasz świat w globalną wioskę to wciąż możemy spotkać wiele miejsc nieskażonych przez cywilizację. Jednym z takich miejsc jest leżący w Afganistanie korytarz wachański.

Mimo tego, że współczesne środki transportu, media oraz internet zmieniły nasz świat w globalną wioskę to wciąż możemy spotkać wiele miejsc nieskażonych przez cywilizację. Jednym z takich miejsc jest leżący w Afganistanie korytarz wachański.

Mimo tego, że współczesne środki transportu, media oraz internet zmieniły nasz świat w globalną wioskę to wciąż możemy spotkać wiele miejsc nieskażonych przez cywilizację. Jednym z takich miejsc jest leżący w Afganistanie korytarz wachański.

Terytorium to jest wąskim pasem w północno-wschodniej części Afganistanu wciśniętym między Tadżykistan, Chiny i Pakistan. Tę górską, trudno dostępną krainę zamieszkuje według różnych danych zaledwie 7-13 tysięcy osób. Korytarz wachański leży na uboczu od toczących się w tym kraju działań wojennych, a także od tras wędrówek turystów. Dlatego też teren ten pozostaje w izolacji od reszty kraju, a jednym z tego skutków jest chociażby brak sieci elektrycznej w tamtejszych, bardzo nielicznych wioskach.

Reklama

Nie zraziło to jednak dwóch francuskich fotografów, Fabrice Nadjaria i Cedrica Houina, którzy odwiedzili korytarz wachański z aparatem. Co ciekawe okazało się, że wielu mieszkających tam osób po raz pierwszy w życiu miało okazję zobaczyć aparat fotograficzny i zdjęcia. Swoją wizytę na kresach Afganistanu fotograficy uwiecznili w bardzo ciekawy sposób.

Stworzyli oni serię portretów miejscowej ludności. Każda z fotografowanych osób trzyma na nim swoje zdjęcie wykonane Polaroidem, które dla lepszego efektu zostało utrzymane w kolorze, natomiast postacie i tło za pomocą programów graficznych zostało zmienione na czarno-białe.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy