Lucid Air: 350 km/h luksusowym elektrykiem

Powoli rośnie konkurencja dla szybkich, luksusowych i drogich pojazdów marki Tesla. To bardzo dobry znak, gdyż konkurencja na tym polu sprawi tylko, że fani w pełni elektrycznych i naszpikowanych najnowocześniejszą elektroniką pojazdów dostaną dużo lepsze...

Powoli rośnie konkurencja dla szybkich, luksusowych i drogich pojazdów marki Tesla. To bardzo dobry znak, gdyż konkurencja na tym polu sprawi tylko, że fani w pełni elektrycznych i naszpikowanych najnowocześniejszą elektroniką pojazdów dostaną dużo lepsze...

Powoli rośnie konkurencja dla szybkich, luksusowych i drogich pojazdów marki Tesla. To bardzo dobry znak, gdyż konkurencja na tym polu sprawi tylko, że fani w pełni elektrycznych i naszpikowanych najnowocześniejszą elektroniką pojazdów dostaną dużo lepsze, a zwłaszcza, tańsze produkty.

Lucid Motors, czyli firma wywodząca się ze słynnej kalifornijskiej Doliny Krzemowej, ogłosiła niedawno, że jej dziecko o nazwie Air będzie dostępne w dużo niższej cenie, niż nowiutkie Tesle Model S.

Luksusowy sedan oferuje więcej miejsca w środku od BMW 750Li czy Mercedesa S550L, a już w podstawowej wersji oferować ma przejechanie do 384 kilometrów na jednym ładowaniu i ma kosztować 60 tysięcy dolarów.

Reklama

Jego największym konkurentem będzie Tesla. Najtańszy Model S od firmy Elona Muska, czyli S 75, kosztuje ok. 75 tysięcy dolarów (w wersji AWD 80 tysięcy dolarów), czyli o niemal 15 tysięcy zielonych więcej o Lucid Air.

Jeszcze przyjemniej robi się po wprowadzeniu zniżek federalnych. Wówczas cena podstawowej wersji Air powinna wynosić ok. 52 tysiące dolarów, czyli jakieś 190 tysięcy złotych. Podoba się?

Już można rezerwować pojazd dla siebie, najpierw jednak trzeba wnieść depozyt. Samochód produkowany będzie w Arizonie, a pierwsze sztuki zjadą z taśmy produkcyjnej i zajadą do klientów w pierwszej połowie 2019 roku.

Lucid Motors, na dobry początek, planuje roczną produkcję na poziomie 10 tysięcy sztuk. Za 60 tysięcy dolarów dostaniemy duży, luksusowy i szybki samochód, z silnikiem elektrycznym dysponującym 400 KM, czterema ekranami dotykowymi, 19-calowymi felgami, elektryczną regulacją siedzeń, 10 poduszkami powietrznymi, aluminiowym dachem i 10-głośnikowym systemem nagłośnieniowym.

Wszystkie systemy znajdujące się na pokładzie pojazdu oczywiście będą aktualizowane na bieżąco przez firmę, podobnie jak ma to miejsce w Teslach.

Jeśli to dla Was za mało, to Lucid przygotował wersję ekskluzywną oferującą zasięg na poziomie 640 kilometrów, napęd na wszystkie koła z dwoma silnikami elektrycznymi o mocy 1000 KM, system audio z 29 głośnikami, 21-calowymi felgami i szklanym dachem. Mało? Samochód bez problemu będzie osiągał setkę w nieco ponad 2 sekundy, a jego prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 350 km/h. Wszystko to za okrągłe 100 tysięcy dolarów.

Wielka konkurencja w świecie elektryków powinna doprowadzić do obniżania cen takich pojazdów, co powinno cieszyć wszystkich, którzy chcą jeździć takimi samochodami i być częścią przyszłości motoryzacji.

Źródło:  / Lucid Motors

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy