Miejsce stworzenia bomby atomowej parkiem narodowym

W latach 1942-1946 przy słynnym Projekcie Manhattan, którego celem było stworzenie bomby atomowej, pracowało 130 tysięcy osób, co pochłonęło 26 miliardów dolarów. Już niedługo dwa główne laboratoria - Los Alamos, Oak Ridge oraz jeden reaktor atomowy - Hanford - mogą zostać parkami narodowymi otwartymi dla zwiedzających.

W latach 1942-1946 przy słynnym Projekcie Manhattan, którego celem było stworzenie bomby atomowej, pracowało 130 tysięcy osób, co pochłonęło 26 miliardów dolarów. Już niedługo dwa główne laboratoria - Los Alamos, Oak Ridge oraz jeden reaktor atomowy - Hanford - mogą zostać parkami narodowymi otwartymi dla zwiedzających.

W latach 1942-1946 przy słynnym Projekcie Manhattan, którego celem było stworzenie bomby atomowej, pracowało 130 tysięcy osób, co pochłonęło 26 miliardów dolarów. Już niedługo dwa główne laboratoria - Los Alamos, Oak Ridge oraz jeden reaktor atomowy - Hanford - mogą zostać parkami narodowymi otwartymi dla zwiedzających.

Obecnie w amerykańskim senacie znajduje się ustawa, która jeśli przejdzie przekaże te miejsca pod skrzydła Departamentu Parków Narodowych oraz Departamentu Energetyki, które wspólnymi siłami będą musiały przywrócić je do stanu świetności i udostępnić dla publiki.

Reklama

Najważniejszym punktem wycieczki oczywiście będzie laboratorium Los Alamos w Nowym Meksyku, gdzie pierwsza bomba atomowa powstała i gdzie była przetestowana. Do dziś pracują tam naukowcy, jednak większość budynków z czasów II Wojny Światowej popadła w ruinę, włącznie z biurem J. Roberta Oppenheimera.

Cały projekt ma kosztować 21 milionów zielonych na przestrzeni 5 lat.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy