Miliarderzy inwestują w podniebne taksówki. Lilium podbije metropolie

Ostatnimi czasy nastała prawdziwa moda na pomysły przeniesienia transportu z ziemi w przestworza, i nie chodzi tutaj o samoloty, tylko hybrydy samochodów i statków powietrznych. Wiosną niemiecka firma Lilium zaprezentowała niesamowite możliwości budowanego...

Ostatnimi czasy nastała prawdziwa moda na pomysły przeniesienia transportu z ziemi w przestworza, i nie chodzi tutaj o samoloty, tylko hybrydy samochodów i statków powietrznych.

Wiosną niemiecka firma Lilium zaprezentowała niesamowite możliwości budowanego przez siebie w pełni autonomicznego i elektrycznego statku powietrznego pionowego startu i lądowania (VTOL), który wyposażony jest w skrzydła jak prawdziwy odrzutowiec i porusza się dzięki kilkudziesięciu silnikom.

Wyróżnia go spośród konkurencji rozwijana ogromna prędkość dochodząca do 300 km/h oraz zasięg na poziomie 300 kilometrów. Niemiecki startup wierzy, że przyszłość należy do właśnie takich wynalazków jak ich Lilium. Na powyższym filmie możecie zobaczyć, jak wyglądał jego pierwszy test powietrzny.

Ten niezwykły projekt na pewno nie wyląduje w koszu. Dlaczego? Wsparli go szefowie Twittera czy Skype, a dzięki sponsorom firma ma teraz do dyspozycji aż 100 milionów dolarów na spełnienie tej wizji.

Według przewidywań, już w 2019 roku pierwsze taksówki pasażerskie od Niemców mogą zostać oddane do użytku. Z kolei w 2025 roku ma być dostępna dla klientów funkcja ich zamawiania w miastach.

Przypomnijmy, że wielki wizjoner i fan elektrycznych pojazdów, Elon Musk, uważa, że to jedna wielka bzdura (). Patrząc na to, jak szybko i prężnie rozwija się ten segment transportu przyszłości, coraz częściej czuję, że Musk niedługo będzie musiał odszczekać swoje słowa.

Źródło: / Fot. Lilium

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas