Mrówki poinformują o zbliżającym się trzęsieniu
Zespół badaczy z Uniwersytetu Duisburg-Essen przez 3 lata, za pomocą kamer, monitorował kolonie mrówek żyjące w okolicach miasta Neuwied w Niemczech, które leży w najbardziej aktywnym sejsmicznie regionie tego kraju.
Zespół badaczy z Uniwersytetu Duisburg-Essen przez 3 lata, za pomocą kamer, monitorował kolonie mrówek żyjące w okolicach miasta Neuwied w Niemczech, które leży w najbardziej aktywnym sejsmicznie regionie tego kraju.
W ten sposób naukowcy chcą sprawdzić, czy mrówki ćmawe (Formica polyctena) i łąkowe (Formica pratensis) zmieniają swoje zachowania tuż przed nadejściem wstrząsu sejsmicznego, jak się zachowują w trakcie niego i jak długo trwa ich powrót do normalnego funkcjonowania po jego zakończeniu.
Naukowcy są pełni nadziei, że to pozwoli lepiej przewidywać nadejście wstrząsów sejsmicznych i skuteczniej się na nie przygotować zamieszkującej te tereny ludności.
Po wielkich trzęsieniach ziemi, jakie miały miejsce ostatnimi czasy na świecie, coraz częściej bada się zachowania zwierząt, które jak się uważa, są w stanie je przewidywać i to ze sporym wyprzedzeniem.
Zespół z Niemiec właśnie taki wyznaczył sobie cel badań. Na badanych terenach w ciągu roku dochodzi do stu wstrząsów o magnitudzie do 3,9 stopnia.
W trakcie badań, które trwają od 2009 roku, zanotowano dziesięć 2-stopniowych wstrząsów. Jeden z nich o sile 3,2 stopnia znacząco zdezorganizował pracę mrówek, które dopiero po ponad dobie powróciły do normalnego trybu pracy.
Badacze, na podstawie zarejestrowanych już ponad 45 tysiącach godzin nagrań, chcą ustalić, czy mrówki przewidziały wstrząs, odpowiednio się do niego przygotowując, i jeśli tak było, to na podstawie czego to przewidziały.
Wstępnie zespół naukowców pod kierownictwem Gabriele Berberich uważa, że mrówki mogą reagować na stężenie gazów wydobywających się z wnętrza ziemi tuż przed wystąpieniem wstrząsu. To pozwala im na szybszą reakcję w celu zabezpieczenia kopca przed nadchodzącym niebezpieczeństwem.