Tajwan szykuje się na atak Chin. Zbuduje "mur obronny"
Tajwan zdaje sobie sprawę z zagrożenia, które niosą Chiny. Kraj nie pozostaje bezczynny i postanowił zbudować specjalny "mur obronny", którego celem będzie ochrona przed myśliwcami, dronami oraz rakietami mogącymi nadlatywać ze strony Państwa Środka. Tajwan wykorzysta w tym projekcie wsparcie Stanów Zjednoczonych.

Tajwan nie pozostaje bierny na zagrożenia, które pochodzą z Chin. Tamtejsze ministerstwo obrony rozważa zakup nowych rozwiązań od Stanów Zjednoczonych, które mają wzmocnić ochronę kraju przed potencjami atakami powietrznymi z Państwa Środka. W ten sposób ma powstać specjalny "mur obronny". Z czego ma się składać i jakie technologie planuje wykorzystać Tajpej?
Tajwan zbuduje "mur obronny" z użyciem amerykańskich technologii
Informacje na temat planów Tajwańczyków udało się uzyskać redakcji Interesting Engineering podczas targów podczas targów technologii lotniczych i obronnych w Tajpej, które odbywają się w dniach 18-20 września. Rąbka tajemnicy na temat planów ministerstwa obrony uchyliły źródła wojskowe.
Ministerstwo Obrony Narodowej Tajwanu planuje zbudować "mur obronny", który ochroni kraj przed potencjalnymi atakami powietrznymi ze strony Chin. Ma on być skuteczny przeciwko rakietom, dronom czy myśliwcom nadlatującym ze strony Państwa Środka. Do budowy zostaną wykorzystane nowoczesne technologie amerykańskie.

Tajwańskie siły powietrzne chcą pozyskać dziewięć dodatkowych systemów NASAMS. Jeśli kontrakt zostanie sfinalizowany, to Tajpej dysponowałoby łącznie 12 bateriami tego typu, bo już w lutym zakupiono trzy systemy od Stanów Zjednoczonych, na co przeznaczono niespełna 762 mln dolarów. Pierwsze sztuki mają dotrzeć jeszcze do końca 2025 r., ale mówi się o tym, że może dojść do małych opóźnień w realizacji zakupu.
System NASAMS to skalowalny zestaw obrony powietrznej krótkiego zasięgu
NASAMS jest wspólnym projektem amerykańskiego koncernu Raytheon i norweskiego Kongsberga. To skalowalny zestaw obrony powietrznej krótkiego zasięgu, który może być stosowany w rozproszonym środowisku. Wykorzystuje się go do ochrony kluczowych obiektów. W Stanach Zjednoczonych system używa się do obrony obszaru Waszyngtonu. Ma go również kilka państw z Europy i trafił również do Polski. To norweski zestaw, który rozmieszczono w połowie grudnia 2024 r. do ochrony hubu logistycznego w Jasionce w ramach misji NATO. 30 czerwca dowództwo sił zbrojnych Norwegii ogłosiło zakończenie misji obrony przestrzeni powietrznej naszego kraju.
Modułowa konstrukcja zapewnia możliwość łączenia jednostek w sieć z jednym centrum dowodzenia. Standardowe baterie NASAMS oferuje efektywny zasięg od 24 do 32 kilometrów. Są również w stanie niszczyć cele na wysokości do 15 tys. metrów.
System składa się z różnych elementów. Są to m.in. stanowisko dowodzenia, radar 3D AN/MPQ-64F1 Sentinel opracowany przez firmę Raytheon, wyrzutnie rakiet z pociskami typu powietrze-powietrze (AMRAAM) AIM-120 czy wyspecjalizowane czujniki. Te ostatnie pozwalają na dokładniejsze identyfikowanie celów i skuteczniejszą walkę z wrogimi obiektami.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!