Najlepsza scena walki w filmie?

Azja fascynuje mieszkańców pozostałej części świata swoją egzotyką. Przejawia się ona nie tylko w kulturze, kuchni czy obyczajach, ale też znacznie młodszych dziedzinach życia i sztuki. Jedną z nich jest przemysł filmowy znacznie odbiegający od trendów panujących w Europie czy USA.

Azja fascynuje mieszkańców pozostałej części świata swoją egzotyką. Przejawia się ona nie tylko w kulturze, kuchni czy obyczajach, ale też znacznie młodszych dziedzinach życia i sztuki. Jedną z nich jest przemysł filmowy znacznie odbiegający od trendów panujących w Europie czy USA.

Azja fascynuje mieszkańców pozostałej części świata swoją egzotyką. Przejawia się ona nie tylko w kulturze, kuchni czy obyczajach, ale też znacznie młodszych dziedzinach życia i sztuki. Jedną z nich jest przemysł filmowy znacznie odbiegający od trendów panujących w Europie czy USA.

To z czego słynie głównie chińskie kino to filmy, których fabuła osadzona jest w czasach starożytnych. Latający wojownicy, karkołomne ewolucje i mnóstwo scen walki to tylko kilka ze znaków rozpoznawczych azjatyckich filmów akcji. Jeden z najbardziej szalonych przykładów możecie zobaczyć poniżej.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy