Najszybsza maszyna świata na sprzedaż

Jeśli macie zbyt dużo pieniędzy i jesteście fanami prędkości to macie szansę nabyć pojazd, którego nikt nie wyprzedzi. Na aukcję trafiła właśnie eksperymentalna rakieta HFL Kholod - pierwsza, w której udało się użyć silnika Scramjet jednocześnie będąca najszybszym pojazdem jaki kiedykolwiek poruszał się w ziemskiej atmosferze.

Jeśli macie zbyt dużo pieniędzy i jesteście fanami prędkości to macie szansę nabyć pojazd, którego nikt nie wyprzedzi. Na aukcję trafiła właśnie eksperymentalna rakieta HFL Kholod - pierwsza, w której udało się użyć silnika Scramjet jednocześnie będąca najszybszym pojazdem jaki kiedykolwiek poruszał się w ziemskiej atmosferze.

Jeśli macie zbyt dużo pieniędzy i jesteście fanami prędkości to macie szansę nabyć pojazd, którego nikt nie wyprzedzi. Na aukcję trafiła właśnie eksperymentalna rakieta HFL Kholod - pierwsza, w której udało się użyć silnika Scramjet jednocześnie będąca najszybszym pojazdem jaki kiedykolwiek poruszał się w ziemskiej atmosferze.

HFL (Hypersonic Flying Laboratory) Kholod było wspólnym przedsięwzięciem NASA i rosyjskiego Centralnego Instytutu Silników Lotniczych i miało ono na celu przetestowanie nowych technologii umożliwiających stworzenie użytkowych pojazdów hiperdźwiękowych. Taką technologią były Scramjet (Supersonic Combustion Ramjet) - silniki strumieniowe z naddźwiękową komorą spalania, które napędzany ciekłym wodorem były w stanie rozpędzić rakietę do prędkości 6936 kilometrów na godzinę.

Reklama

Silni te działają na tej zasadzie, że powietrze wpada do nich z prędkością wyższą od prędkości dźwięku, gdzie ulega kompresji, a część jego energii kinetycznej zmieniana jest jest w ciepło. Następnie dodawane jest paliwo, które w takim, nadal poruszającym się z prędkością naddźwiękową, strumieniu gorącego powietrza jest spalane. W rozszerzającej się dyszy wylotowej strumień ten rozpręża się i przyspiesza dając samolotowi duży ciąg. Przewagą silników Scramjet i innych silników strumieniowych nad silnikami odrzutowymi jest to, że nie posiadają one części ruchomych.

Łącznie wyprodukowano dziewięć rakiet, a pięć uległo zniszczeniu podczas testów. Dziś wiadomo o istnieniu trzech, a zatem wystawiony na aukcję pojazd ma także ogromną wartość kolekcjonerską.

Licytacja odbyć ma się w Londynie 8 września.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy