Największy na świecie powerbank powstanie w słonecznej Australii

Australia zamierza pobić światowy rekord i wybudować największą na naszej planecie farmę solarną wyposażoną w magazyn energii. Tym samym chce zdetronizować Chiny i Indie, które do tej pory wiodły prym w technologach pozyskiwania energii ze Słońca...

Australia zamierza pobić światowy rekord i wybudować największą na naszej planecie farmę solarną wyposażoną w magazyn energii. Tym samym chce zdetronizować Chiny i Indie, które do tej pory wiodły prym w technologach pozyskiwania energii ze Słońca...

Australia zamierza pobić światowy rekord i wybudować największą na naszej planecie farmę solarną wyposażoną w magazyn energii. Tym samym chce zdetronizować Stany Zjednoczone, Chiny czy Indie, które do tej pory wiodły prym w technologach pozyskiwania energii ze Słońca i jej magazynowaniu.

Farma ma powstać w Australii Południowej do końca roku i składać się będzie z 3,4 miliona paneli fotowoltaicznych i 1,1 miliona ogniw bateryjnych. Przedsięwzięcie realizowane jest przez firmę Lyon Group i będzie miało wydajność 330 MW, z czego 100 MWh będzie można zmagazynować.

Reklama

Panele solarne SolarCity i magazyny energii od firmy Tesla. Fot. Tesla.

Inwestycja warta 1 miliard dolarów będzie w stanie zapewnić ciągłą energię elektryczną dziesiątkom tysięcy mieszkańców południowej Australii, gdy nastąpią przerwy w jej normalnej dostawie, co zdarza się w okresie letnim praktycznie codziennie.

W projekt zaangażowana jest firma Tesla, która dostarczy magazyny energii w postaci PowerPacków 2. Przypomnijmy, że Elon Musk przyjął zakład, w ramach którego zobowiązuje się postawić powerbank o wydajności 100-300 MWh w ciągu 100 dni ().

Źródło: / Fot. Tesla/Lyon Group

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy