Najwolniejszy pulsar odkryty w Andromedzie

Grupie rosyjskich astronomów z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego imienia Łomonosowa udało się ostatnio trafić w bardzo bliskiej nam galaktyce Andromedy na bardzo ciekawy pulsar. Jest on najwolniejszy spośród wszystkich nam znanych obiektów tego typu, jednak już powraca do szybkiej rotacji, po tym jak zwolnił po utracie dużej części swej pierwotnej masy i energii.

Grupie rosyjskich astronomów z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego imienia Łomonosowa udało się ostatnio trafić w bardzo bliskiej nam galaktyce Andromedy na bardzo ciekawy pulsar. Jest on najwolniejszy spośród wszystkich nam znanych obiektów tego typu, jednak już powraca do szybkiej rotacji, po tym jak zwolnił po utracie dużej części swej pierwotnej masy i energii.

Grupie rosyjskich astronomów z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego imienia Łomonosowa udało się ostatnio trafić w bardzo bliskiej nam galaktyce Andromedy na bardzo ciekawy pulsar. Jest on najwolniejszy spośród wszystkich nam znanych obiektów tego typu, jednak już powraca do szybkiej rotacji, po tym jak zwolnił po utracie dużej części swej pierwotnej masy i energii.

Pulsary to bardzo szybko obracające się gwiazdy neutronowe, czyli obiekty będące wypalonymi rdzeniami pozostałymi po supernowych. Obracając się z zawrotną prędkością wysyłają one w kosmos promieniowanie - od radiowego aż po promieniowanie gamma - a dzięki temu, że ich obroty są regularne, my odbieramy ich promieniowanie w formie pulsacyjnej.

Reklama

Pulsary jednak z czasem tracą masę i energię zwalniając dość drastycznie, z setek obrotów na sekundę o jednego obrotu na kilka sekund - tak właśnie stać się musiało z opisanym przez Rosjan pulsarem XB091D znajdującym się w niezbyt odległej galaktyce Andromedy.

XB091D jest dość młodym, a przy tym bardzo powolnym pulsarem, który obecnie się obraca raz na 1.2 sekundy - a więc ponad dziesięciokrotnie wolniej od poprzedniego rekordzisty. Jednak będzie on przyspieszał - świadczy o tym bliskość innej gwiazdy, z której obecnie pulsar ten wysysa masę.

Ale zanim stanie się klasycznym pulsarem milisekundowym minie przynajmniej 50 tysięcy lat, jeśli oczywiście przyspieszanie będzie odbywało się w jednostajnym tempie.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama