NASA chce produkować tlen na Marsie

NASA nie próżnuje w tematach swoich wielkich planów kolonizacji Marsa. Agencja ogłosiła właśnie, że poszukuje technologii, która pozwoli jej produkować tlen na Czerwonej Planecie, by przyszli jego ziemscy mieszkańcy mogli normalnie egzystować w niesprzyjających życiu warunkach...

NASA nie próżnuje w tematach swoich wielkich planów kolonizacji Marsa. Agencja ogłosiła właśnie, że poszukuje technologii, która pozwoli jej produkować tlen na Czerwonej Planecie, by przyszli jego ziemscy mieszkańcy mogli normalnie egzystować w niesprzyjających życiu warunkach.

Amerykańska Agencja Kosmiczna od jakiegoś czasu finansuje firmę Techshot Inc., która prowadzi badania nad produkcją tlenu na Marsie przy wykorzystaniu organizmów żywych.

Niestety, dokładnie nie wiadomo, jakie organizmy tutaj chodzi, ale można się domyślać, że to mogą być algi. Produkcja tlenu bezpośrednio na Marsie a nie na Ziemi jest niezwykle ważna z punktu widzenia logistyki i kosztów.

Otóż ładowanie butli z tlenem na Ziemi i transportowanie takiego ciężaru aż na Czerwoną Planetę jest praktycznie niemożliwe do wykonania, a także zwyczajnie nieopłacalne. Dlatego NASA stawia na mikroby, które "odwalą" za nas tę ciężką robotę.

Techshot już przeprowadza eksperymenty w tzw. Mars Room, czyli pomieszczeniu symulującym ciśnienie atmosferyczne panujące na Marsie, zmiany temperatury w ciągu dnia i nocy oraz promieniowanie słoneczne docierające na planetę.

Naukowcy wykorzystają też marsjańską glebę przy testach możliwości wykorzystania organizmów żywych do produkcji tlenu, a także do usuwania azotu z gleby.

NASA wierzy, że uda jej się stworzyć na obcej planecie ziemski ekosystem, w którym będą mogli swobodnie żyć przyszli kolonizatorzy.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas