NASA chce zbadać atmosferę Urana

Uran i Neptun - dwie najdalsze planety (po tym jak odebrano to miano Plutonowi) Układu Słonecznego są dla nas nadal wielka zagadką, lecz okazuje się, że niedługo może się to zmienić, bo NASA planuje nowe, ambitne misje na te gazowe olbrzymy.

Uran i Neptun - dwie najdalsze planety (po tym jak odebrano to miano Plutonowi) Układu Słonecznego są dla nas nadal wielka zagadką, lecz okazuje się, że niedługo może się to zmienić, bo NASA planuje nowe, ambitne misje na te gazowe olbrzymy.

Uran i Neptun - dwie najdalsze planety (po tym jak odebrano to miano Plutonowi) Układu Słonecznego są dla nas nadal wielka zagadką, lecz okazuje się, że niedługo może się to zmienić, bo NASA planuje nowe, ambitne misje na te gazowe olbrzymy.

Naukowcy w ramach nowych misji chcą przyjrzeć się dokładnie składowi tych planet, a także pogodzie panującej na ich powierzchni - a w tym celu odbyć się mają nie tylko bliskie przeloty obok Urana i Plutona, ale także opuszczona ma zostać w ich atmosferę sonda.

Misje odbyć się mają relatywnie szybko, jednak podkreślenia wymaga tu słowo "relatywnie", bowiem misja na Urana planowana jest na lata 2030-2036, a na Plutona na 2030-2040 i na przyspieszenie nie ma co tu raczej liczyć, wszystko zależy bowiem od położenia Jowisza, który wykorzystany ma zostać podczas obu misji jako asysta grawitacyjna w trasie do celu.

Reklama

Źródło: , Zdj.:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy