Nowy rekord w kwantowej teleportacji
Kwantowa teleportacja, czyli przesyłanie danych z wykorzystaniem stanu splątanego cząstek, może być koniecznością jeśli chcemy używać komputerów kwantowych - tylko w ten sposób będzie można bezpiecznie przesyłać dane nie obawiając się o ich przechwycenie. A udało się w niej właśnie ustanowić nowy rekord dystansu.
Kwantowa teleportacja, czyli przesyłanie danych z wykorzystaniem stanu splątanego cząstek, może być koniecznością jeśli chcemy używać komputerów kwantowych - tylko w ten sposób będzie można bezpiecznie przesyłać dane nie obawiając się o ich przechwycenie. A udało się w niej właśnie ustanowić nowy rekord dystansu.
Teleportacja kwantowa polega na tym, że dwa kwantowe obiekty są związane ze sobą w taki sposób, że stan całego układu jest lepiej określony niż stan jego części. Dzięki temu w przypadku splątanych cząstek - zmiana stanu jednej z nich doprowadza do natychmiastowej zmiany stanu drugiej, niezależnie od tego jak daleko się one od siebie znajdują. Oznacza to, że w ten sposób można przenieść informację z jednego miejsca w przestrzeni w inne bez konieczności przenoszenia jej fizycznie przez przestrzeń pomiędzy tymi punktami (ale mimo wszystko nie można przekraczać w ten sposób prędkości światła, bo do oczytania stanu cząstki konieczna jest informacja przesłana drogą tradycyjną).
Odległość jaką pokonano z pomocą teleportacji po światłowodzie to tym razem 101 kilometrów, a udało się to uzyskać dzięki bardzo czułym detektorom, które były w stanie wyłapać na końcu tej trasy nawet pojedyncze fotony (na takim dystansie strata wynosiła 99%).
W przyszłości teleportacja kwantowa może doprowadzić do powstania całkowicie bezpiecznego kanału komunikacji - próba podsłuchania bowiem (czyli obserwacja układu) niszczy stan splątany i uniemożliwia przesłanie jakiejkolwiek informacji. A będzie to konieczność jeśli powstaną kwantowe komputery zdolne złamać każdy szyfr.
Źródło: