Odkryto sekret ryby strzelającej wodą

Ryba z gatunku strzelczyk indyjski (Toxotes jaculatrix) słynie z unikalnej metody polowań. Potrafi ona zestrzelić wiszące nisko na liściach owady z pomocą bardzo precyzyjnego i niezwykle silnego strumienia wody. Teraz naukowcy poznali jej sekret.

Ryba z gatunku strzelczyk indyjski (Toxotes jaculatrix) słynie z unikalnej metody polowań. Potrafi ona zestrzelić wiszące nisko na liściach owady z pomocą bardzo precyzyjnego i niezwykle silnego strumienia wody. Teraz naukowcy poznali jej sekret.

Ryba z gatunku strzelczyk indyjski (Toxotes jaculatrix) słynie z unikalnej metody polowań. Potrafi ona zestrzelić wiszące nisko na liściach owady z pomocą bardzo precyzyjnego i niezwykle silnego strumienia wody. Teraz naukowcy poznali jej sekret.

Ryba ta wprawiała badaczy w zdumienie już od XVIII wieku - kiedy ją odkryto. Okazało się, że strzela ona strumieniem wody o sile 6-krotnie większej niż są w stanie wytworzyć jej mięśnie. Skąd zatem bierze się dodatkowa siła i tak niesłychana precyzja (cały proces zajmuje przy tym rybie mniej niż sekundę)?

Reklama

Naukowcy sądzili, że strzelczyk może posiadać jakiś wyspecjalizowany organ - którego jednak przez 250 lat nie udało się odnaleźć. Teraz udało się w końcu zagadkę rozwiązań z pomocą fizyki.

Naukowcy z Uniwersytetu w Mediolanie ustawili akwarium, w którym rybka musiała strzelać do sztucznych celów umieszczonych 15 centymetrów nad wodą (nagranie poniżej). Za każde trafienie była ona nagradzana pokarmem.

Dzięki superszybkim kamerom można było po raz pierwszy dokładnie przyjrzeć się procesowi formacji jetu wody i jego przyspieszenia.

Okazało się, że pierwszy strumień wody opuszczającej pyszczek ryby ma prędkość 2 m/s, jednak im dłużej ona pluje - tym strumień jest szybszy. Siła z tyłu popycha wodę znajdującą się z przodu, dzięki czemu siła się kumuluje - a strumień przyspiesza. Przy tym napięcie powierzchniowe trzyma jet w jednej części, przez co niesie on potężną siłę do niczego nie spodziewającego się owada.

Podobny mechanizm stosuje się w... drukarkach atramentowych. I podglądając strzelczyka naukowcy liczą na dokładniejsze poznanie fizyki jetów, co pozwoli nam na produkcję lepszych drukarek i innych technologii.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy