Odkryto zagadkę neonu na Księżycu

Po kilkudziesięciu latach spekulacji, naukowcom z Amerykańskiej Agencji Kosmicznej w końcu udało się rozwiązać zagadkę neonu na Księżycu. To wszystko było możliwe dzięki badaniom przeprowadzonym przez satelitę LADEE, który obserwował 100-krotnie rzadszą od ziemskiej, atmosferę Srebrnego Globu...

Po kilkudziesięciu latach spekulacji, naukowcom z Amerykańskiej Agencji Kosmicznej w końcu udało się rozwiązać zagadkę neonu na Księżycu. To wszystko było możliwe dzięki badaniom przeprowadzonym przez satelitę LADEE, który obserwował 100-krotnie rzadszą od ziemskiej (na poziomie morza), atmosferę Srebrnego Globu.

Naukowcy z NASA ostatecznie potwierdzili, że ten gaz szlachetny występuje w egzosferze Księżyca, a nawet stwierdzili, że jest go tam całkiem sporo, co bardzo cieszy.

Badania egzosfery, czyli najcieńszej atmosfery w naszym Układzie Słonecznym, jest niezwykle istotne, gdyż może nam dużo powiedzieć o powstaniu lub końcu życia na najróżniejszych ciałach niebieskich.

Obserwacje Księżyca są istotne z tego względu, że gdy rozpoczniemy jego ponowną eksplorację, ale już na większą skalę, możemy bezpowrotnie zniszczyć jego delikatną egzosferę.

Satelita LADEE potwierdził, że egzosfera Księżyca składa się głownie z helu, argonu i neonu. Jej relatywny skład zależy od pory dnia. Argonu najwięcej jest podczas wschodu Słońca, neon największe stężenie osiąga o 4 rano, a hel o 1 rano.

Co ciekawe, większość atmosfery Srebrnego Globu pochodzi z wiatru słonecznego, jednak część tworzących ją gazów uwalnia się z powierzchni ziemskiego satelity. Na przykład argon-40 to produkt radioaktywnego rozpadu potasu-40, który znajduje się w skałach wszystkich planet typu ziemskiego.

Zaskoczeniem jest też to, że argon-40 tworzy lokalny bąbel nad tą częścią Księżyca gdzie znajdują się Morze Deszczów (Mare Imbirium) i Ocean Burz (Oceanus Procellarum).

Naukowcy sądzą, że jest to region, na którego powierzchni występują duże ilości potasu-40. Może więc istnieć związek pomiędzy atmosferycznym argonem, potasem na powierzchni i jego źródłami we wnętrzu Księżyca.

Badania dowiodły też, że ilość argonu znacznie się waha. Od chwili, gdy LADEE bada egzosferę naszego naturalnego satelity, zawartość tego gazu najpierw wzrosła, a następnie spadła o około 25 procent.

To może sugerować, że przyczyną takich zmian mogą być działające na Księżyc siły pływowe, które wymuszają większą emisję gazu.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas