Ogromny ocean pod powierzchnią Ziemi
Przy użyciu dwóch tysięcy sejsmometrów, zbierając dane z ponad pięciuset trzęsień ziemi naukowcy z Nortwestern University w Evanston ustalili, że pod powierzchnią Ziemi znajduje się gigantyczny zbiornik wodny. Posiada on trzykrotnie więcej wody niż wszystkie oceany na powierzchni.
Przy użyciu dwóch tysięcy sejsmometrów, zbierając dane z ponad pięciuset trzęsień ziemi naukowcy z Nortwestern University w Evanston ustalili, że pod powierzchnią Ziemi znajduje się gigantyczny zbiornik wodny. Posiada on trzykrotnie więcej wody niż wszystkie oceany na powierzchni.
Badanie opiera się na tym, że fale sejsmiczne podróżują głęboko wgłąb ziemi i analizując ich prędkość można ustalić przez jakie medium przeszły. W wodzie fale te po prostu zwalniają, jako że więcej czasu zajmuje im pokonanie nasiąkniętej skały niż skały suchej.
Woda uwięziona jest w ringwoodycie (taką dziwną nazwę zawdzięcza on profesorowi Tedowi Ringwoodowi z Australian National University, który badał polimorficzne przejścia fazowe minerałów płaszcza ziemskiego, i na którego cześć minerał został tak właśnie nazwany) - błękitnym oliwinie, którego pokłady znajdują się 700 kilometrów pod powierzchnią Ziemi w górnej warstwie jej płaszcza - warstwie nagrzanych i mocno ściśniętych skał pomiędzy skorupą, a jądrem. I właśnie temperatura i ogromne ciśnienie dosłownie wyciskają z minerału wodę, która uwięziona jest pomiędzy poszczególnymi jego ziarenkami.
Odkrycie to potwierdza wcześniejsze znalezisko badaczy z Uniwersytetu Alberty w Edmonton, w których ręce wpadł wyniesiony na powierzchnię przez wulkan fragment diamentu z tej samej strefy, który zawierał kawałki nasiąkniętego wodą ringwoodytu.
Dodatkowo wyjaśnia ono kilka zagadek wskazując, że bardziej prawdopodobna wydaje się hipoteza o wyciśnięciu wody z wnętrza Ziemi (co trwać musiało setki milionów lat), a nie przyniesieniu jej tu przez komety. Do tego to ogromne, podziemne złoże gwarantuje, że oceany zachowują swój rozmiar przez miliony lat nie wsiąkając w ziemię.
Źródło: