Olbrzymi kanion pod lodami Antarktydy

Niedawno wszyscy zachwycaliśmy się gigantycznym kanionem na Marsie, który jest 14 razy większy od Wielkiego Kanionu Kolorado, a nosi on piękną nazwę Dolina Marinerów. Tymczasem na naszej planecie dokonano jeszcze bardziej niesamowitego odkrycia, które w dosadny...

Niedawno wszyscy zachwycaliśmy się gigantycznym kanionem na Marsie, który jest 14 razy większy od Wielkiego Kanionu Kolorado, a nosi on piękną nazwę Dolina Marinerów. Tymczasem na naszej planecie dokonano jeszcze bardziej niesamowitego odkrycia, które w dosadny...

Niedawno wszyscy zachwycaliśmy się , który jest 14 razy większy od Wielkiego Kanionu Kolorado, a nosi on piękną nazwę Dolina Marinerów (Valles Marineris).

Tymczasem na naszej planecie dokonano jeszcze bardziej niesamowitego odkrycia, które w dosadny sposób pokazuje nam, że nie w kosmosie, a tuż pod naszymi stopami znajdują się jeszcze takie cuda, o których nie śniło się nawet filozofom.

Otóż uczeni z Durham University odkryli, jak się okazuje, największy kanion na Ziemi. Nie, nie znajduje się on na dnie któregoś z oceanów, ukryty był przez tysiąclecia pod śniegiem i lodem Antarktydy.

Reklama

Odkrycia dokonano przy pomocy nowych, świetnej jakości zdjęć satelitarnych niezbadanego dotąd regionu o nazwie Ziemia Księżniczki Elżbiety.

Dostrzeżono na nich tajemnicze linie, a sugerowały one, że głęboko pod czapą lodową znajdują się rozległe szczeliny. Aby potwierdzić swoje niezwykłe odkrycie, naukowcy przeprowadzili wyrywkowe badania tych miejsc radarem.

Specjaliści z Wielkiej Brytanii obliczyli, że kanion może rozciągać się na prawie 1000 kilometrów, co oznacza, że jest on dwukrotnie dłuższy od słynnego Wielkiego Kanionu Kolorado, który znajduje się w Stanach Zjednoczonych. Głębokość kolejnego cudu naszego świata określono na około 1 kilometr.

To jednak nie wszystko, gdyż na dnie kanionu prawdopodobnie znajduje się ogromne jezioro, którego powierzchnia może wynosić ponad 1200 kilometrów kwadratowych.

Brytyjczycy zamierzają teraz wybrać się na Antarktydę i za pomocą specjalnego radaru, z pokładu samolotu, przeprowadzić dokładniejsze badania. Następnie naukowcy dokonają odwiertów oraz ostatecznych pomiarów, które ujawnią rozległość ukrytego pod lodem kanionu.

Póki co, nie wiadomo dokładnie, jak powstała ta niezwykła struktura. Wstępnie ocenia się jednak, że kanion może być efektem obecnych cieków wodnych, a także tych sprzed milionów lat, gdy klimat tam panujący był zupełnie inny niż teraz, a mianowicie dużo łagodniejszy.

Kolejne badania pozwolą ustalić, w jaki sposób lód przemieszcza się po tym kontynencie, co z kolei da nam wyobrażenie o postępie zmian klimatycznych i ich wpływie na Antarktydę, a jej na resztę planety.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy