ONZ wystawi rachunek trucicielom?

Zyski z niszczenia przyrody gromadzą w swoich rękach najsilniejsi - najbogatsi ludzie i najpotężniejsze korporacje - podczas gdy ekologiczne koszty ich działalności musimy ponosić my wszyscy. Dlatego Organizacja Narodów Zjednoczonych chce zmienić nieco zasady gry.

Zyski z niszczenia przyrody gromadzą w swoich rękach najsilniejsi - najbogatsi ludzie i najpotężniejsze korporacje - podczas gdy ekologiczne koszty ich działalności musimy ponosić my wszyscy. Dlatego Organizacja Narodów Zjednoczonych chce zmienić nieco zasady gry.

Zyski z niszczenia przyrody gromadzą w swoich rękach najsilniejsi - najbogatsi ludzie i najpotężniejsze korporacje - podczas gdy ekologiczne koszty ich działalności musimy ponosić my wszyscy. Dlatego Organizacja Narodów Zjednoczonych chce zmienić nieco zasady gry.

Erik Solheim, będący szefem Programu Środowiskowego Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNEP), wystosował ostatnio apel do rządów poszczególnych państw, by skupić się w większym stopniu na ekologii, a podkreślił on, że może się to rozpocząć od wystawienia rachunku wszystkim trucicielom, którzy czerpią z przyrody korzyści, pozostawiając koszty na barkach społeczeństwa.

Reklama

Oczywiście działanie takie napotka ogromny opór ze strony bogatych, posiadających na swoich usługach potężne lobby, dlatego raczej nie sądzimy, by apel Solheima szybko został wysłuchany - choć tak naprawdę nie ma chyba osoby, która nie zgodziłaby się z jego słusznością.

Źródło: , Zdj.: CC0

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama