Oto tajemnica "Hotelu Zagłady"

W Phenianie, stolicy Korei Północnej, od 25 lat budowany jest spektakularny hotel. Do tej pory nikt nie miał do jego wnętrza wstępu. Jednemu z biur podróży udało się zdobyć zdjęcia, które odkrywają tajemnicę Hotelu Zagłady. Musicie to zobaczyć.

W Phenianie, stolicy Korei Północnej, od 25 lat budowany jest spektakularny hotel. Do tej pory nikt nie miał do jego wnętrza wstępu. Jednemu z biur podróży udało się zdobyć zdjęcia, które odkrywają tajemnicę "Hotelu Zagłady". Musicie to zobaczyć.

W 1987 roku rozpoczęła się budowa luksusowego hotelu, który miał gościć znakomitości przybywające do stolicy Korei Północnej na spotkanie z Kim Dzong Ilem. Jednak aspiracje projektantów i budowniczych były na tyle duże, że pochłaniały krocie.

Kryzys gospodarczy i polityczny sprawił, że w 1992 roku budowę gmachu przerwano na kolejne kilkanaście lat. Budynek straszył swym ponurym wyglądem przechodniów, dlatego też nieoficjalnie nazwano go "Hotelem Zagłady" lub też "Hotelem Widmo".

Gmach przypominający z wyglądu piramidę ma 330 metrów wysokości i mieści ponad 3 tysiące pokoi. Pod względem ilości pięter znajduje się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji w skali całego świata.

W 2008 roku znalazły się fundusze na ukończenie budynku, aby w kwietniu bieżącego roku otworzyć go w sam raz na 100. rocznicę urodzin Kim Ir Sena, założyciela Korei Północnej, ale egipskiej firmie Orascom Group udało się do tej pory jedynie oszklić całą fasadę.

Hotel nadal straszy, ponieważ jego wnętrza pozostają w stanie surowym, co możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach. Kim Dzong Il otwarcia hotelu nie doczekał. Być może uda się powitać pierwszych gości za 2-3 lata, o ile kraj znów nie pogrąży się w kryzysie lub nie daj boże w wojnie.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas