Astronautka na ISS zobaczyła coś dziwnego nad Ziemią. Zrobiła zdjęcie
Cupola na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej to tzw. okno na świat, przez które astronauci mogą oglądać Ziemię. Wiemy już, że z tego modułu uwielbia korzystać Sławosz Uznański-Wiśniewski. Tymczasem inna astronautka przebywająca na ISS wypatrzyła coś dziwnego nad Ziemią. Nichole "Vapor" Ayers z USA zrobiła zdjęcie. Naukowcy mają już wyjaśnienie. To tzw. duszki (sprajty) lub Transient Luminous Events (TLEs), czasem widywane z Ziemi i przez laików utożsamiane z UFO. Co to dokładnie za zjawisko?

Spis treści:
Astronautka zobaczyła coś dziwnego nad Ziemią. Niesamowity błysk na niebie
Nichole "Vapor" Ayers to amerykańska astronautka z NASA, która jako pilotka misji SpaceX Crew-10 poleciała na Międzynarodową Stację Kosmiczną w marcu 2025 i będzie na niej przebywać przez pół roku jako członkini Expedition 72 i 73. Wraz z pozostałymi członkami SpaceX Crew-10, Soyuz ms-27 i Ax-4 przebywa obecnie na ISS i korzysta z modułu Cupola, którego okna skierowane są na Ziemię.
Z pokładu stacji kosmicznej można podziwiać nie tylko "błękitną planetę" w dzień i w nocy, ale także niezwykłe zjawiska z innej perspektywy. Tego właśnie doświadczyła Nichole Ayers, która zauważyła nad Ziemią coś dziwnego i chwyciła aparat, by zrobić temu zdjęcie. Nad Meksykiem i Stanami Zjednoczonymi unosił się dziwny wir, a pod spodem nocne niebo było wyjątkowo rozświetlone. Co to za zjawisko?
Przejściowe zdarzenie świetlne na zdjęciu z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
"Po prostu wow. Kiedy byliśmy nad Meksykiem i USA dziś rano, złapałam tego duszka. Duszki (ang. sprites) to TLEs albo Transient Luminous Events (pol. "przejściowe zdarzenia świetlne"), do których dochodzi ponad chmurami i są one wywoływane przez intensywną aktywność elektryczną w chmurach burzowych poniżej" - tłumaczy Nichole Ayers.
Te błyski bywają także obserwowane z Ziemi, a ich opisy w literaturze naukowej pojawiały się już pod koniec XIX wieku. Był to dawniej niezrozumiały fenomen, dlatego nieraz sądzono, że to aktywność UFO. TLEs bywają nazywane różnie: czerwone duszki (ang. red sprites) przypominające też drzewa lub grzybnię, niebieskie strumienie albo dżety (ang. blue jets) przechodzące w czerwień bądź też elfy (ang. elves) o zielonej poświacie. Powstają one obok zwykłych piorunów, ale skierowane są w przeciwnym kierunku - w stronę kosmosu.
"Mamy świetny widok znad chmur, więc naukowcy mogą używać tego rodzaju zdjęć, aby lepiej rozumieć formowanie się, charakterystykę oraz relacje między TLEs i burzami" - dodaje astronautka z USA.
Pioruny wycelowane w kosmos. Skąd się biorą Transient Luminous Events?
Przejściowe zdarzenie świetlne występują w różnych warstwach atmosfery. Podczas gdy zwykłe pioruny z chmur burzowych uderzają w Ziemię w troposferze, Transient Luminous Events sięgają już wyżej. Niebieskie dżety sięgają stratosfery, czerwone duszki - mezosfery, a elfy - jonosfery. Z reguły im wyżej sięgają te wyładowania, tym szerszy mają zasięg.

Nazywa się je potocznie odwróconymi piorunami, ale nie jest to do końca poprawne, gdyż tym fenomenom brakuje niektórych cech błyskawic z troposfery. Naukowcy uważają, że są to wyładowania elektryczne albo wywoływane elektrycznie rodzaje plazmy świetlnej pojawiające się nad chmurami burzowymi i cumulonimbusami. Jak podaje NASA, są to "kolorowe wybuchy energii, które pojawiają się nad burzami jako wynik aktywności piorunowej występującej wewnątrz oraz pod burzami na Ziemi".
Transient Luminous Events są często wielokolorowe i przybierają fantastyczne kształty, np. drzew, meduz albo donutów. Od wieków działały one na wyobraźnię ludzi, którzy nadawali im nazwy pochodzące z folkloru lub bajek. Mogą one odgrywać ważną rolę w chemii górnych warstw atmosfery, a także zagrażać bezpieczeństwu lotów oraz zakłócać fale radiowe i inne sygnały.
Zobacz również:
- NASA pokazała burze z kosmosu. Takich zdjęć piorunów jeszcze nie widzieliście
- Astronauta uchwycił na zdjęciu „przejściowe zdarzenie świetlne” wysoko nad Ziemią
- Niezwykłe zjawisko uchwycone z ISS. Co to jest?
- Pioruny w kierunku kosmosu? Nie, to... duszki. Czym jest tajemnicze zjawisko?
- Tajemnicze zjawisko w ziemskiej atmosferze. Oglądano je z ISS