pd.id - bezpieczny drink na imprezie

Zawsze lepiej zachować większą ostrożność niż potem żałować, że się tego nie zrobiło – odnosi się to również do spożywania drinków na imprezach, które niestety często „padają ofiarą” narkotyków. Cierpią na tym głównie kobiety, bo to im najczęściej dosypuje się „pigułki gwałtu”, ale różni producenci coraz częściej szukają rozwiązań mających zapewnić im bezpieczeństwo.

Zawsze lepiej zachować większą ostrożność niż potem żałować, że się tego nie zrobiło – odnosi się to również do spożywania drinków na imprezach, które niestety często „padają ofiarą” narkotyków. Cierpią na tym głównie kobiety, bo to im najczęściej dosypuje się „pigułki gwałtu”, ale różni producenci coraz częściej szukają rozwiązań mających zapewnić im bezpieczeństwo.

Zawsze lepiej zachować większą ostrożność niż potem żałować, że się tego nie zrobiło – odnosi się to również do spożywania drinków na imprezach, które niestety często „padają ofiarą” narkotyków. Cierpią na tym głównie kobiety, bo to im najczęściej dosypuje się „pigułki gwałtu”, ale różni producenci coraz częściej szukają rozwiązań mających zapewnić im bezpieczeństwo.

Tym razem mowa o pd.id, czyli urządzeniu wyposażonym w mechanizm sprawdzający drinki pod kątem nielegalnych substancji – wystarczy zanurzyć jego końcówkę w alkoholu, żeby niemal natychmiast uzyskać odpowiedź dotyczącą jego „czystości”. Co ciekawe, istnieje możliwość podłączenia go do smartfona i skorzystania z bazy danych Drug Enforcement Administration, która od wielu lat zajmuje się walką z narkotykami.

Reklama

Jeżeli projekt wydaje się Wam interesujący, to możecie wspomóc jego twórców, którzy zdecydowali się na finansowanie społecznościowe. Za 75 dolarów możemy liczyć na własny egzemplarz, a planowany termin dostawy to kwiecień przyszłego roku.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy