Pierwsze płuca z komórek macierzystych

Naukowcom z Columbia Univeristy Medical Center udało się właśnie, po raz pierwszy w historii, wyhodować z komórek macierzystych w pełni funkcjonalne płuca oraz komórki dróg oddechowych. Odkrycie to oczywiście w dalszej perspektywie może doprowadzić do tego, że będziemy w stanie tworzyć w laboratoriach płuca do przeszczepu, lecz póki co naukowcy mogą je wykorzystać jako model do badań schorzeń układu oddechowego oraz rozwoju nowych leków.

Naukowcom z Columbia Univeristy Medical Center udało się właśnie, po raz pierwszy w historii, wyhodować z komórek macierzystych w pełni funkcjonalne płuca oraz komórki dróg oddechowych. Odkrycie to oczywiście w dalszej perspektywie może doprowadzić do tego, że będziemy w stanie tworzyć w laboratoriach płuca do przeszczepu, lecz póki co naukowcy mogą je wykorzystać jako model do badań schorzeń układu oddechowego oraz rozwoju nowych leków.

Naukowcom z Columbia Univeristy Medical Center udało się właśnie, po raz pierwszy w historii, wyhodować z komórek macierzystych w pełni funkcjonalne płuca oraz komórki dróg oddechowych. Odkrycie to oczywiście w dalszej perspektywie może doprowadzić do tego, że będziemy w stanie tworzyć w laboratoriach płuca do przeszczepu, lecz póki co naukowcy mogą je wykorzystać jako model do badań schorzeń układu oddechowego oraz rozwoju nowych leków.

Do tej pory badaczom udawało się przekształcać komórki macierzyste w komórki serca, jelita, wątroby, trzustki czy nerwowe, jednak do tej pory nie udawało im się to właśnie z płucami i komórkami dróg oddechowych.

Reklama

Odkrycie amerykańskich naukowców było wielostopniowe - najpierw w 2011 roku udało się im opracować metody na przekształcenie komórek embrionalnych lub indukowanych pluriopotencjalnych komórek macierzystych w endodermę, z której rozwijają się m. in.: nabłonek płuc, gruczoły przewodu pokarmowego, niektóre gruczoły dokrewne, pęcherz moczowy oraz w końcu krtań, tchawica i płuca.

Ostatnio zaś udało się badaczom przekształcić endodermę w komórki nabłonka, w tym najważniejsze - komórki nabłonka pęcherzyków płucnych.

Daje to od razu szansę na dokładne zbadanie schorzeń takich jak zwłóknienie płuc, o którym na razie wiadomo tylko tyle, że komórki te odgrywają kluczową rolę - jednak dokładnie nie wiadomo co powoduje chorobę ani jak ją leczyć. Do sworzenia pierwszych płuc do przeszczepu jest nadal daleko lecz pojawia się światełko w tunelu, że być może już za kilka lat z własnych komórek pacjenta (pobranych na przykład ze skóry) będzie można wyhodować nowy, zdrowy, a przede wszystkim nie odrzucany przez organizm organ.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama