Pierwszy samolot z konopi wzbije się w powietrze

Konopie, jako bardzo szybko rosnąca i dająca dobrej jakości włókna roślina, były niegdyś powszechnie używane w przemyśle, jednak walka z narkotykami spowodowała, że niemalże o nich zapomnieliśmy. Teraz polityczne kajdany zostały w niektórych miejscach globu poluźnione wobec czego konopie wracają do łask. A w przyszłym roku wzbić ma się w powietrze pierwszy wykonany z nich samolot.

Konopie, jako bardzo szybko rosnąca i dająca dobrej jakości włókna roślina, były niegdyś powszechnie używane w przemyśle, jednak walka z narkotykami spowodowała, że niemalże o nich zapomnieliśmy. Teraz polityczne kajdany zostały w niektórych miejscach globu poluźnione wobec czego konopie wracają do łask. A w przyszłym roku wzbić ma się w powietrze pierwszy wykonany z nich samolot.

Konopie, jako bardzo szybko rosnąca i dająca dobrej jakości włókna roślina, były niegdyś powszechnie używane w przemyśle, jednak walka z narkotykami spowodowała, że niemalże o nich zapomnieliśmy. Teraz polityczne kajdany zostały w niektórych miejscach globu poluźnione wobec czego konopie wracają do łask. A w przyszłym roku wzbić ma się w powietrze pierwszy wykonany z nich samolot.

Kanadyjska organizacja Hempearth walcząca o ponowne spopularyzowanie konopi złożyła zamówienie u jednego z producentów z Florydy na samolot, który ma niemal w całości być wykonany właśnie z konopi, a co więcej - jego silnik zasilany ma być biopaliwem z tej rośliny.

Reklama

Poszycie maszyny ma być bardzo lekkie dzięki czemu samolot ten ma emitować mniej gazów cieplarnianych niż nawet te wykonane z włókna szklanego, a sam autor projektu - Derek Kesek - liczy, że w ten sposób uda się pokazać, iż konopie mogą przyczynić się do ekologicznej rewolucji.

Aby dodatkowo to podkreślić pierwszy lot maszyny odbyć ma się w miejscowości Kitty Hawk, w Północnej Karolinie - w tym samym miejscu gdzie swój pierwszy lot odbyli bracia Wright.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy