Piractwo nie istnieje?

Takie poglądy wygłosił podczas trwających właśnie targów Game Developers Conference Markus Persson (znany jako Notch) - twórca jednego z większych hitów ostatniego roku - Minecrafta.

Takie poglądy wygłosił podczas trwających właśnie targów Game Developers Conference Markus Persson (znany jako Notch) - twórca jednego z większych hitów ostatniego roku - Minecrafta.

Takie poglądy wygłosił podczas trwających właśnie targów Game Developers Conference Markus Persson (znany jako Notch) - twórca jednego z większych hitów ostatniego roku - Minecrafta.

Wysłuchać go można chociażby z tego powodu, że zebrał on podczas GDC 5 nagród - za największą innowację, najlepszą grę w dystrybucji cyfrowej, najlepszy debiut, nagrodę publiczności oraz nagrodę im. Seumasa McNally’ego (za wszystkie zgarnął 27.500 $). No i jeszcze jedno - na Minecrafcie zarobił on prawie 15 milionów Euro - wynik, którego pozazdrościć mu może niejedno duże studio.

Reklama

Co zatem do powiedzenia na temat piractwa miał Notch? Otóż podziela on popularne w internecie poglądy, że nie można identyfikować piractwa komputerowego z kradzieżą - z tego względu, że jeśli ukradniemy samochód to jego pierwotny właściciel go straci, natomiast jeśli zpiracimy grę komputerową po prostu powstanie jej kopia. Cóż - jego poglądy tłumaczyć może to, że jest on zadeklarowanym członkiem popularnej w Szwecji Partii Piratów.

W dalszej części wypowiedzi zrzuca on problem piractwa na przestarzały model biznesowy, jakiego kurczowo trzymają się wielcy producenci i dystrybutorzy. Twierdzi on, że jeśli stworzymy grę, a potem będziemy cały czas dbali, aby była żywa - ci, którzy początkowo pobrali piracką wersję - w końcu zakupią oryginał.

Cóż - jego stanowisko jest zasadniczo różne od tego, które przedstawiają grube ryby biznesu. Ale czy właśnie czasem Notch, gdzieś tak nieśmiało, wchodząc tylnymi drzwiami nie stał się jedną z nich? W końcu 15 milionów Euro to nie w kij dmuchał - dla porównania pierwsza część hitowego RPG, stworzonego przez polskie studio CD Projekt Red zarobiła "zaledwie" 3 miliony.

Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi z tym całym Minecraftem, polecamy obejrzenie krótkiego, fanowskiego trailera:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy