Pokaźna plama okazała się niewypałem
Mimo prognoz wskazujących na apogeum 24. cyklu słonecznego w 2013 roku, aktywność Słońca pozostaje od kilku lat bardzo mizerna. Więc nie ma wątpliwości, że aktywność Słońca nie jest odpowiedzialna za fale rekordowych upałów panujących w różnych regionach świata, bo nasza gwiazda jest obecnie niezwykle spokojna.
Mimo prognoz wskazujących na apogeum 24. cyklu słonecznego w 2013 roku, aktywność Słońca pozostaje od kilku lat bardzo mizerna. Więc nie ma wątpliwości, że aktywność Słońca nie jest odpowiedzialna za fale rekordowych upałów panujących w różnych regionach świata, bo nasza gwiazda jest obecnie niezwykle spokojna.
Chociaż w ostatnich miesiącach plam na powierzchni gwiazdy okresami przybywało, i to znacznie, to jednak dominowały okresy zupełnie czystej tarczy. W ostatnich kilkunastu dniach naukowcy oczekiwali kolejnego wzrostu aktywności Słońca, co wiązano z powrotem kompleksu plam o numerze 1087. Niedawno wyłonił się on zza lewego skraju słonecznej tarczy. Chociaż był imponujący, to jednak nie wykazywał zbytniej aktywności.
Obecnie plama zmierza w kierunku centralnej części tarczy. Największy rozbłysk i wyrzut chmury naładowanych cząstek osiągał klasę B, a więc bardzo niską w skali. Niewykluczone, że następnych nocy niebo na dalekiej północy przetną kolorowe zorze polarne, ale mieszkańcy obszarów polarnych raczej ich nie wyczekują, ponieważ panuje dzień polarny, więc warunki obserwacyjne są bardzo utrudnione.
Pomiary wskazują na to, że obecnie na tarczy słonecznej pojawiło się 28 plam. Kompleks 1088, który powinien znajdować się w dolnej części słonecznej tarczy, po wykonaniu pełnego obrotu, nie jest widoczny. Po niewidocznej z Ziemi stronie Słońca znajduje się jeden kompleks plam oznaczony numerem 1084. Jego aktywność spadła niemal do zera i nic nie wskazuje na to, aby za kilkanaście dni, gdy wyłoni się zza brzegu tarczy, nas czymkolwiek zaskoczył.
Na razie naukowcy nie potrafią powiedzieć, kiedy aktywność Słońca gwałtownie się nasili. Być może stanie się to w ostatnim momencie, tuż przed nadejściem prognozowanego szczytu aktywności. Pewne jest natomiast to, że Słońce nas niezwykle zaskakuje i to, co dotąd wydawało się oczywiste, przestało takie być.