Polskie kościoły zmieniają się w maszty komórkowe

Po co kościoły mają tak wysokie wieże? Bo wierzono, że sięgając nieba służą do kontaktu Boga z wiernymi. Dzisiaj okazuje się, że służą rzeczywiście do kontaktu, ale przez telefon komórkowy.

Po co kościoły mają tak wysokie wieże? Bo wierzono, że sięgając nieba służą do kontaktu Boga z wiernymi. Dzisiaj okazuje się, że służą rzeczywiście do kontaktu, ale przez telefon komórkowy.

Po co kościoły mają tak wysokie wieże? Bo wierzono, że sięgając nieba służą do kontaktu Boga z wiernymi. Dzisiaj okazuje się, że służą rzeczywiście do kontaktu, ale przez telefon komórkowy.

Liczba wiernych systematyczne spada, a kościoły coraz częściej świecą pustkami. Skąd więc brać pieniążki, skoro na tackę nikt już nie daje, bo do kościoła nie przychodzi albo sam nie ma? Proboszcze wpadli na genialny pomysł, by zgadzać się na montowanie przekaźników telefonii komórkowej, oczywiście za okrągłą sumkę.

Jak się okazuje to niezły interes, bo nieugięty proboszcz jest w stanie zarobić na tym dla parafii nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie, w sam raz na potrzebne remonty, które jak dobrze wiemy, nigdy się nie kończą.

Reklama

W ten sposób kościelne wieże zmieniły się w maszty komórkowe, które łączą ludzi z ludźmi, ale ludzi z Bogiem już nie. My radzimy proboszczom podnieść ceny montażu przekaźników, bo operatorów sieci opływających w gotówkę stać przynajmniej na dwa razy tyle wydatku, a ile pożytku z takich pieniędzy...

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama