Półwysep Iberyjski prawdziwą potęgą futbolu

Za nami już pierwsze spotkania ćwierćfinałów w Lidze Mistrzów oraz Lidze Europejskiej. Wszystkie wyniki pozwalają myśleć, że ponad rok temu Mundial w Republice Południowej Afryki zapoczątkował nową erę w futbolu. Erę Półwyspu Iberyjskiego!

Za nami już pierwsze spotkania ćwierćfinałów w Lidze Mistrzów oraz Lidze Europejskiej. Wszystkie wyniki pozwalają myśleć, że ponad rok temu Mundial w Republice Południowej Afryki zapoczątkował nową erę w futbolu. Erę Półwyspu Iberyjskiego!

Co prawda reprezentacja Hiszpanii zdobyła mistrzostwo Europy już w 2008 roku, jednak to zeszłoroczny sukces na Mundialu w Afryce potwierdził tezę, że w piłce nożnej na świecie doszło do poważnych zmian. Ostatnie mecze w europejskich pucharów nie pozostawiają żadnych złudzeń. Niemal wszystkie ekipy z Hiszpanii oraz Portugalii odniosły wysokie zwycięstwa nad swoimi rywalami. Wystarczy spojrzeć na poniższe rezultaty:

Real Madryt - Tottenham 4:0

Barcelona - Szachtar 5:1

Porto - Spartak Moskwa 5:1

Benfica - PSV 4:1

Villarreal - Twente 5:1

Dynamo Kijów - Sporting Braga 1:1

Wyjątkiem w regule jest Sporting Braga, która jako jedyny zespół z Półwyspu Iberyjskiego grała spotkanie na wyjeździe. Niemniej remis w Kijowie tylko potwierdza regułę, że to właśnie Braga będzie faworytem w spotkaniu rewanżowym.

Portugalskie i Hiszpańskie zespoły wyraźnie przewyższają klasą swoich rywali w tegorocznych rozgrywkach i wszystko wskazuje na to, że to właśnie ekipy z tych dwóch krajów będą walczyły o ostateczny triumf w wielkim finale Ligi Europejskiej. Taka sytuacja na pewno nie będzie miała miejsca w Lidze Mistrzów, gdzie układ drabinki kolejnych faz turniejów skonfrontuje Real i Barcelonę już w półfinale rozgrywek.

Niemniej jesteśmy świadkami prawdziwych zmian w światowym futbolu. Zmian, które coraz dobitniej odczuwa reszta Europy.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas