Przypadkowy gość na ślubnej sesji zdjęciowej – Tom Hanks

Meg Miller często zabiera młode pary na ślubne sesje zdjęciowe w Central Parku. Jednak niegdy wcześniej nie przytrafiła się jej taka przygoda. Zarówno ona jak i para młoda była w wielkim szoku, gdy pojawił się niespodziewany gość – Tom Hanks.

Meg Miller często zabiera młode pary na ślubne sesje zdjęciowe w Central Parku. Jednak niegdy wcześniej nie przytrafiła się jej taka przygoda. Zarówno ona jak i para młoda była w wielkim szoku, gdy pojawił się niespodziewany gość – Tom Hanks.

 Meg Miller często zabiera młode pary na ślubne sesje zdjęciowe w Central Parku. Jednak nigdy wcześniej nie przytrafiła się jej taka przygoda. Zarówno ona jak i para młoda była w wielkim szoku, gdy pojawił się niespodziewany gość – Tom Hanks.

Meg robiła zdjęcia i nagle zauważyła mężczyznę wchodzącego w kadr, a więc postanowiła go przepuścić. Jednak niespodziewany gość zamiast przejść, podszedł do nowożeńców i przedstawił się: „Hi, I’m Tom Hanks.” Szok był niesamowity, ale sławny aktor pogratulował parze, pozował do zdjęć, a nawet zrobił selfie, które wraz z życzeniami znalazło się na jego profilach na Twitterze oraz Instagramie. Po wszystkim złożył życzenia, pożegnał się i poszedł dalej.

Reklama

Zdjęcia:

Film:

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy