Robonaut 2 wreszcie poleci w kosmos
O efekcie współpracy NASA i koncernu motoryzacyjnego GM pisaliśmy już kilkukrotnie. Po paru przełożonych terminach wylotu w kosmos wreszcie pojawiła się duża szansa, ze Robonaut 2 opuści naszą planetę na pokładzie wahadłowca Discovery.
O efekcie współpracy NASA i koncernu motoryzacyjnego GM pisaliśmy już . Po paru przełożonych terminach wylotu w kosmos wreszcie pojawiła się duża szansa, ze Robonaut 2 opuści naszą planetę na pokładzie wahadłowca Discovery.
Początkowo wylot planowano na . Jednak problemy techniczne przesunęły ten termin na 24 lutego. Będzie to historyczna misja z kilku powodów. Po pierwsze jest to już ostatni lot wahadłowca Discovery, a zarazem pierwsza wyprawa, w której członkiem załogi będzie robot.
Raczej nie doczekamy się, spaceru kosmicznego R2, ale może on być sporym ułatwieniem w pracy astronautów. Będzie on wykonywał szereg drobnych czynności, z których zwolnieni zostaną ludzie. Dzięki temu kosmonauci będą mogli w pełni skupić się na swoich zadaniach.
Na razie Robonaut 2 pozbawiony jest nóg, które wciąż są dopracowywane. Wymaga on także podłączenia do zewnętrznego źródła energii, ale twórcy przekonują, że trwają intensywne prace, które mają stworzyć odpowiednio mocne baterie.