Setki zatopionych samochodów Hondy

Największa w Tajlandii fabryka koncernu Honda ma poważne problemy. Od kilkunastu dni z powodu gigantycznej powodzi stoi cała produkcja. Setki świeżo wyprodukowanych samochodów zostało zatopionych.

Największa w Tajlandii fabryka koncernu Honda ma poważne problemy. Od kilkunastu dni z powodu gigantycznej powodzi stoi cała produkcja. Setki świeżo wyprodukowanych samochodów zostało zatopionych.

Największa w Tajlandii fabryka koncernu Honda ma poważne problemy. Od kilkunastu dni z powodu gigantycznej powodzi stoi cała produkcja. Setki świeżo wyprodukowanych samochodów zostało zatopionych.

Spektakularne zdjęcia wykonali tajscy reporterzy z pokładu śmigłowca w okolicach Bangkoku. Widoczna jest na nich jedna z największych fabryk koncernu Honda w południowo-wschodniej Azji.

Mimo walki z powodzią nie udało się zapobiec dotarciu wody do głównego parkingu, gdzie na transport oczekiwały setki najnowszych modeli.

Poziom wody jest tak wysoki, że samochody są zatopione po same dachy, a niektóre zupełnie zginęły w odmętach brązowo-zielonej wody.

Reklama

Jedna z największych powodzi ostatnich kilkudziesięciu lat dała się we znaki nie tylko Hondzie, lecz również fabrykom Toyoty, Hitachi i Nikona.

Straty materialne sięgają wielu milionów dolarów i z każdym kolejnym dniem wzrastają. Tajlandii z powodu kataklizmu grozi zapaść gospodarcza. Oto skutki szaleństwa żywiołu na nagraniu wideo.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy