Śmiałek został pożarty przez anakondę, ale...

Paul Rosolie postanowił stać się pokarmem dla jednego z największych węży świata, czyli anakondy. Jego niezwykły wyczyn był transmitowany na żywo na kanale Discovery w Stanach Zjednoczonych. Swoją akcją śmiałek chciał zwrócić uwagę świata na problem masowego karczowania lasów...

Paul Rosolie postanowił stać się pokarmem dla jednego z największych węży świata, czyli anakondy. Jego niezwykły wyczyn był transmitowany na żywo na kanale Discovery w Stanach Zjednoczonych. Swoją akcją śmiałek chciał zwrócić uwagę świata na problem masowego karczowania lasów deszczowych w Amazonii.

Obrońca przyrody pieczołowicie przygotował się do widowiska, wyposażając się w specjalny kombinezon z włókna węglowego, zapewniający możliwość oddychania. Zamontowane na nim kamery pokazywały wszystko to, co działo się we wnętrzu węża.

Oczywiście akcja została zaplanowana w ten sposób, by zarówno Paulowi, jak i anakondzie, nic się nie stało. Niestety, widzowie byli przygotowani na mrożący krew w żyłach spektakl, którego zwieńczeniem miało być całkowite pożarcie Rosoliego, ale do tego nie doszło.

Wąż nie chciał go połknąć, owinął się wokół jego ciała, więc przyrodnik poprosił o zakończenie misji, tym samym uchodząc z życiem. Anakonda zachowywała się tak jak w swoim naturalnym środowisku, więc zrobiła to, co często się zdarza, a mianowicie zwróciła pokarm, w tym przypadku Paula.

Zmagania Rosoliego z wężem, mieszkańcy Finlandii, Danii, Węgier i Polski będą mogli zobaczyć już 10 grudnia o godzinie 21:00 na kanale Discovery, natomiast dwa dni później ujrzą je Australijczycy. Później program będzie pokazywany w innych krajach, m.in. w Chinach i Indiach. Stacja spodziewa się na całym świecie około 4 milionów widzów.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas