Sól kuchenna zwiększy pojemność dysków
NaCl - chlorek sodu, który znamy wszyscy jako zwykłą kuchenną sól może pomóc zwiększyć gęstość danych na jednym talerzu mechanicznego dysku twardego do 3.3 terabitów na cal kwadratowy. Oznacza to prawie 6-krotną poprawę gęstości zapisywania danych. Szykuje się mała kuchenno-komputerowa rewolucja.
NaCl - chlorek sodu, który znamy wszyscy jako zwykłą kuchenną sól może pomóc zwiększyć gęstość danych na jednym talerzu mechanicznego dysku twardego do 3.3 terabitów na cal kwadratowy. Oznacza to prawie 6-krotną poprawę gęstości zapisywania danych. Szykuje się mała kuchenno-komputerowa rewolucja.
Firma Seagate zaprezentowała niedawno pierwszy dysk o pojemności 4TB. Może się on pochwalić gęstością zapisu danych wynoszącą 625 gigabitów na cal kwadratowy. Oznacza to, że odkryta teraz przez naukowców z singapurskiego Institute of Materials Research and Engineering właściwość soli kuchennej mogłaby zwiększyć tę wartość aż 5.28-krotnie.
Metoda ta została nazwana nanomodelowaniem. Porównać ją można do pakowania walizki przed wyjazdem. Jeśli wszystko ładnie złożymy i uporządkujemy okazuje się, że możemy zmieścić tam więcej niż gdybyśmy po prostu wrzucili wszystko pomieszane. Tak też nanomodelowanie radzi sobie z danymi na talerzu dysku twardego.
Poprzez dodanie zwykłej soli kuchennej podczas obecnie stosowanego do produkcji dysków procesu litograficznego udało się uzyskać bardzo uporządkowane nanostruktury o szerokości zaledwie 9 nm.
Co ważne zatem przy wprowadzaniu nowych technologii, do takiego gęstszego upakowania danych na dysku nie potrzeba nowych, kosztownych narzędzi ani materiałów.
Co to może oznaczać dla nas? Oczywiście większe pod względem pojemności, a mniejsze pod względem rozmiaru mechaniczne dyski twarde. Odkrycie to może przedłużyć ich faktyczny żywot, gdyż obecnie rynek podbijają duże szybsze, bazujące na pamięci flash dyski SSD. Jedyną przewagą jaką mają nad nimi mechaniczne dyski HDD jest właśnie pojemność.
Źródło:
