Spór o nazwę Bing

Jak można się było spodziewać, nie tylko Microsoft wpadł na pomysł użycia nazwy Bing i w ten sposób narodził się problem. Nie wiadomo czy MS działał z premedytacją, czy też nie – przynajmniej oficjalnie. Chociaż analizując wydarzenia, można dojść do wniosku, że przedstawiciele MS doskonale wiedzieli co robią, a urzędnicy pomogli im nieco w przejęciu Bing.

Jak można się było spodziewać, nie tylko Microsoft wpadł na pomysł użycia nazwy Bing i w ten sposób narodził się problem. Nie wiadomo czy MS działał z premedytacją, czy też nie – przynajmniej oficjalnie. Chociaż analizując wydarzenia, można dojść do wniosku, że przedstawiciele MS doskonale wiedzieli co robią, a urzędnicy pomogli im nieco w przejęciu Bing.

Jak można się było spodziewać, nie tylko Microsoft wpadł na pomysł użycia nazwy Bing i w ten sposób narodził się problem. Nie wiadomo czy MS działał z premedytacją, czy też nie – przynajmniej oficjalnie. Chociaż analizując wydarzenia, można dojść do wniosku, że przedstawiciele MS doskonale wiedzieli co robią, a urzędnicy pomogli im nieco w przejęciu Bing.

Jak twierdzą właściciele firmy Bing! Information Design, używają swojej nazwy od 2000 roku I złożyli wniosek o rejestrację w sądzie w St. Louis. Co ciekawe, w tej sprawie nie działo się nic, aż do 26 maja 2009 roku, kiedy to US Patent and Trademark Office, odrzucił wniosek, gdyż Microsoft już złożył wniosek o zarejestrowanie marki Bing, a sędzia rozpatrujący sprawę stwierdził, że dodatkowy znak po nazwie nie jest wystarczającym rozróżnieniem od marki MS.

Reklama

Ciekawe jak skończy się ten spór, gdyż Bing! Information Design pozwało już Microsoft. Jak sądzicie?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama