Szef Apple rozda swoją fortunę

Tim Cook - obecny szef Apple, który przejął stery w koncernie z Cupertino po słynnym Stevie Jobsie - ogłosił właśnie, że jak tylko zapłaci za edukację swojego bratanka rozda swoją oscylującą wokół miliarda dolarów fortunę.

Tim Cook - obecny szef Apple, który przejął stery w koncernie z Cupertino po słynnym Stevie Jobsie - ogłosił właśnie, że jak tylko zapłaci za edukację swojego bratanka rozda swoją oscylującą wokół miliarda dolarów fortunę.

Tim Cook - obecny szef Apple, który przejął stery w koncernie z Cupertino po słynnym Stevie Jobsie - ogłosił właśnie, że jak tylko zapłaci za edukację swojego bratanka rozda swoją oscylującą wokół miliarda dolarów fortunę.

Cook ma roczną pensję dochodzącą do 10 milionów dolarów, ale to tak naprawdę mała część jego zarobków - większość stanowią nagrody za giełdowe sukcesy - w zeszłym roku zgarnął on z tego tytułu 145 milionów, a do odbioru ma on dodatkowo ponad 500 milionów dolarów.

Szef Apple nie jest pierwszym, który decyduje się na taki krok - już sporo przed nim Bill Gates i Warren Buffet zaoferowali, że oddadzą co najmniej połowę swoich majątków na cele charytatywne i do tego samego nakłaniali oni innych miliarderów.

Reklama

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama